Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reklamy w Zakopanem. Miasto wypowiada wojnę

Łukasz Bobek
Zakopane wypowiada wojnę, szyldom i banerom, które wiszą na kamienicach wzdłuż Krupówek. By skutecznie zlikwidować chaos reklamowy, chce skopiować pomysł Krakowa, który skutecznie "wysprzątał" z kiczowatych reklam rejon Starego Miasta. - Musimy coś z tym zrobić, bo teraz mamy na Krupówkach bałagan - mówi Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego.

Rzeczywiście Zakopane dosłownie zalepione jest reklamami - szyldami, plakatami, billboardami i innego rodzaju ogłoszeniami.

- Momentami na kamienicach nie widać fasady, bo zasłaniają ją reklamy. Człowiek gubi się, skacząc wzrokiem z oferty na ofertę - mówi Zbigniew Balicki, mieszkaniec Zakopanego.

W ciągu ostatnich miesięcy kilku prywatnych właścicieli odnowiło fasady swoich kamienic, ujednoliciło i zmniejszyło reklamy firm, które tam działają. Te budynki wyglądają schludnie i nie rażą mnogością kolorowych napisów.

- Kiczowate szyldy to bolączka nie tylko Krupówek czy Zakopanego. Wzdłuż samej zakopianki widać, że reklama zasłania reklamę - dodaje Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego.

Dlatego pojawił się pomysł, aby zaczerpnąć z doświadczeń Krakowa i wprowadzić park kulturowy dla ścisłego centrum Zakopanego. Co prawda w 2007 roku miasto wprowadziło park kulturowy Kotliny Zakopiańskiej, który częściowo nadal obowiązuje, ale on miał za zadanie ochronić zielone tereny przed zabudową apartamentowcami. Nowy park miałby uporządkować kwestię reklam.

- Na razie zastanawiamy się nad samymi Krupówkami. Mamy dla tego obszaru co prawda uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego, gdzie częściowo znajdują się informacje o szyldach na budynkach. Jednak mało kto tego przestrzega - mówi Halina Dyka, naczelnik wydziału gospodarki gruntami i planowania przestrzennego magistratu.

W zapisach dotyczących parku mogą znaleźć się szczegółowe wytyczne dotyczące tego, jakie reklamy czy oznaczenia mogą znajdować się na budynkach, włącznie z informacją o wielkości i liczbie ogłoszeń czy ich kolorystyce. Mogą także odnosić się do formy handlu na deptaku, tzw. żywych reklam czy nawet tak prozaicznej sprawy jak kwestia instalacji rozmaitych anten na budynkach.

- W Krakowie po określeniu granic parku kulturowego właściciele kamienic mieli pół roku na dostosowanie się do nowych przepisów. Były protesty, ale już można zauważyć różnicę - wyjaśnia Piotr Gajewski, członek miejskiej komisji urbanistyki i architektury w Krakowie, a także członek Stowarzyszenia Architektów Polskich.

Czy to się uda w Zakopanem?

- Na Krupówkach jest sporo cennych architektonicznie budynków, jak choćby dawny hotel Giewont, wiele kamienic modernistycznych. Są więc podstawy ku temu, by ustanowić park kulturowy - mówi Gajewski.

- Skoro w innych miastach się udało, to dlaczego u nas miałoby się nie udać? - pyta Zenon Remi, zakopiański architekt. - Problem tylko, żeby to, co zostanie ustalone, respektowano.

Tym miałaby się zająć straż miejska, która ścigałaby osoby niestosujące się do zapisów prawa lokalnego.
- W Krakowie już w kilku przypadkach straż skierowała sprawę do sądu - mówi Filip Szatanik, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krakowa.

Kiedy z Krupówek zaczną znikać wątpliwej urody reklamy - nie wiadomo. - Jesteśmy na początku drogi - mówi Majcher. Krakowowi zajęło to siedem lat.

Reklamy mają zniknąć z zakopianki
Ogromnym problemem są także dziesiątki reklam wzdłuż drogi dojazdowej do Zakopanego. Pojawiają się po jednej i po drugiej stronie drogi już na wysokości Białego Dunajca.
W tym przypadku nie da się wokół zakopianki utworzyć parku kulturowego (musi on być oparty na zabytkowej zabudowie). - Jednak wykonaliśmy inwentaryzację tych reklam. Spora część stoi tam nielegalnie, bez wymaganego pozwolenia na budowę. Nadzór budowlany w Zakopanem właśnie pracuje nad wnioskami do sądu o ukaranie właścicieli szyldów - mówi Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suchabeskidzka.naszemiasto.pl Nasze Miasto