Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa nowej zakopianki. Koronawirus straszy, ale nie zatrzymał budowy tunelu

red.
Prace w tunelu drogowym pod Luboń Mały
Prace w tunelu drogowym pod Luboń Mały GDDKiA
Koronawirus sieje strach także na budowie tunelu drogowego na zakopiance na odcinku Naprawa-Skomielna Biała. Z placu budowy wyjechali egipscy zbrojarze. Bali się, że później nie będą mogli wrócić do swojego kraju. 82 włoskich robotników pracuje nadal. Mają jednak bezwzględny zakaz wyjazdu do ojczyzny.

FLESZ - Koronawirus - kwarantanna w całej Polsce

od 16 lat

Tunel drogowy w ciągu drogi ekspresowej S7 wykonuje włoska firma Astaldi. Mimo fatalnej sytuacji we Włoszech, firma nie zaprzestała prac przy drążeniu tunelu. Wprowadzono jednak działania, które mają zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa.

Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, działania anty-wirusowe wprowadzone zostały już w lutym.

- Przestrzenie wspólne oraz sanitariaty na terenie budowy wyposażono w płyny do dezynfekcji rąk. Znalazły się one przy wejściach do biur, w toaletach, oraz jadalniach, a kuchnie wyposażono w płyny do naczyń o działaniu dezynfekującym – informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która jest inwestorem tunelu.

Koronawirus: aktualizowany raport

Wszyscy pracownicy zostali poinstruowani o sposobach zachowania higieny osobistej oraz charakterystyce zagrożenia. Odbyło się to m.in. poprzez ulotki z informacjami od Głównego Inspektora Sanitarnego. Z uwagi na fakt, że przy tunelu pracują także robotnicy z Włoch, wszyscy dostali informacje o numerach alarmowych, rekomendacje pozostania w domu w razie objawów grypowych, a w przypadku spełnienia warunków GIS, kontaktu z lokalną inspekcją sanitarną.

- Wprowadzono dyżury polskich pracowników, by na wszelki wypadek mogli pomóc zagranicznym kolegom w kontakcie z tymi instytucjami – dodaje Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA.
Pracownicy nie mogą podróżować transportem zbiorowym, a także zawieszono wyjazdy do domów pracowników pochodzących z obszarów objętych epidemią.

Teren zaś placu budowy jest odgrodzony i pilnowany – tak by żadna osoba postronna nie pojawiła się tam. Zabezpieczone zostało także miasteczko kontenerowe, w którym mieszkają pracownicy wykonujący tunel. Ona również zostało wyposażone w środki do dezynfekcji, jest ogrodzone i zabezpieczone przed dostępem osób z wewnątrz. - Średnio w ciągu dnia przy budowie tunelu pracuje ok. 300 osób. To nie tylko Włoski, ale i Polacy, Ukraińcy i Białorusini. Włosi odpowiadają m.in. za ciężkich maszyn wykorzystywanych do kopania tunelu. Ale są także włoscy inżynierowie. Na razie, mimo bardzo trudnej sytuacji w ich kraju, kontynuują swoją pracę – mówi Iwona Mikrut.

Z uwagi na sytuację epidemiologiczną na świecie z pracy w Polsce zrezygnowali Egipcjanie. - Bali nie się nie tego, że się tutaj zarażą, ale tego, że nie będą mogli niedługo wrócić do swojego kraju. Wyjechało także kilku pracowników z Ukrainy i Białorusi – wyjaśnia Iwona Mikrut. I dodaje, że każdy pracownik jest tam codziennie sprawdzany pod kątem stanu zdrowia. Raporty na ten temat codziennie spływają do GDDKiA. - Pracownicy zresztą sami siebie bardzo pilnują. Także tam zachowują odległości jeden od drugiego – dodaje rzeczniczka krakowskiego oddziału GDDKiA.

Roboty jednak idą pełną parą. W prawej, wydrążonej już na wylot nitce tunelu wykonywane są kolejne segmenty obudowy stałej, zarówno spągu, na którym powstanie droga, jak i kaloty, czyli boków i sufitu. Są to prace zbrojarskie i betonowanie.

- Wydrążono już w sumie 1709 metrów nitki lewej. Tutaj prowadzone są prace przy obudowie tymczasowej, ale także i stałej. W niszach hydrantowych i sygnalizacyjno-alarmowych już wydrążonych także prowadzone są prace zbrojarskie i betonowanie obudowy. W każdej z nitek tunelu znajduje się 12 nisz hydrantowych oraz 12 nisz sygnalizacyjno-alarmowych. Wydrążono już przejazd awaryjny pomiędzy dwoma nitkami tunelu pod górą Luboń Mały – dodaje Iwona Mikrut.

Dodatkowo wykonane zostanie 10 przejść ewakuacyjnych natomiast w centralnej części tunelu, w rejonie zatok postojowych zlokalizowany jest jeden przejazd awaryjny. Przejazd ten umożliwi ewakuację pojazdów z jednej nitki do drugiej w przypadku zaistnienie takiej potrzeby.

Docelowo obie nitki tunelu mają liczyć po 2060 metrów. Tunel drogowy ma być gotowy i oddany do użytku dla kierowców w przyszłym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Budowa nowej zakopianki. Koronawirus straszy, ale nie zatrzymał budowy tunelu - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto