Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dobre wieści dla Gubałówki: będą wodociąg i kanalizacja

Łukasz Bobek
Za 12 mln złotych, za 2-3 lata do znanej dzielnicy Zakopanego dotrze cywilizacja

Za rok Gubałówka w końcu będzie miała podłączony wodociąg i kanalizację miejską. Komunalnej spółce Sewik udało się w końcu dogadać z Polskimi Kolejami Linowymi, które udostępnią swoją działkę, po której pobiegnie wodociąg na szczyt Gubałówki. Inwestycja będzie kosztować ok. 12 mln zł i ruszy w połowie przyszłego roku.

O kanalizacji na szczycie Gubałówki mówi się od kilku dobrych lat. Sewik ma od pięciu lat gotowy projekt podpięcia instalacji. Do tej pory jednak nie było zgody Polskich Kolei Linowych na puszczenie rur po ich terenie. Nie było także szans na umowy z innymi właścicielami terenów na zboczu Gubałówki.

- Teraz się udało. O dziwo, nowy prezes Polskich Kolei Linowych, gdy do niego przyszedłem w ostatnich dniach z prośbą o rozmowę w tej sprawie, zupełnie nie widział problemów - mówi Andrzej Hyc, zakopiański radny, który ze strony rady miasta pomagał dogadać się Sewi-kowi z PKL.
Szef PKL, Piotr Gosek, wręcz zdziwił się, że przez ostatnie lata nie udało się załatwić tej sprawy.

- Według ustaleń, nowy wodociąg i kanalizacja zostaną poprowadzone wzdłuż ogrodzenia kolejki szynowej na Gubałówkę, po lewej stronie - wyjaśnia planowaną inwestycję Jakub Dzio-boń, prezes Sewiku.

Według planów, główna instalacja ciągnęłaby się od zbiornika i przepompowni na Gładkiem kilkaset metrów w górę.

- W rejonie masztu na Gu-bałówce nasza spółka ma własną działkę. Tam więc planujemy postawić kolejny zbiornik i przepompownię - dodaje Dzioboń.

Spod masztu sieć rozchodziłaby się po całej Gubałówce, aż po Polanę Szymoszkową, czy Pająkówkę w jedną stronę i po Furmanową w drugą. W sumie wyjdzie ponad 20 kilometrów rur.
Prace mają rozpocząć się w połowie 2013 roku, gdy Sewik uzyska pozwolenie na budowę.
- Wcześniej jeszcze musimy podpisać umowę z PKL na służebność gruntu. Najprawdopodobniej służebność będzie za darmo - mówi prezes spółki komunalnej.

Roboty w terenie zajmą maksimum dwa lata. Dotyczy to dociągnięcia głównej rury na szczyt Gubałówki, jak i rozprowadzenia sieci po domach.
- Przewidujemy, że całość pochłonie około 12 milionów złotych. Jednak ostateczna kwota wyjdzie dopiero po przetargu. Liczę, że będzie nieco taniej. Całość kosztów pokryjemy z własnych środków - mówi Dzioboń.

Co ważne, mieszkańcy Gu-bałówki za podłączenie kanalizacji i wodociągu do swoich domostw nie zapłacą ani złotówki. Wszystko pokryje Sewik. Nowa sieć jest zbawieniem dla Gubałówki. W sezonie jest tu aż 16 tys. miejsc noclegowych.

- To ogromna liczba ludzi, a co za tym idzie, sporo zużytej wody i wyprodukowanych ścieków - zaznacza prezes Dzioboń.

Obecnie ścieki są magazynowane w przydomowych szambach, a często po prostu wypuszczane na pola - w rezultacie te nieczystości zatruwają nasze środowisko.
- Dzięki nowej kanalizacji Zakopane oczyści się ze ścieków i będzie jeszcze bardziej przyjazne środowisku - cieszy się burmistrz Janusz Majcher.

- Nareszcie także na Guba-łówkę trafi cywilizacja. Do tej pory byliśmy takim skansenem, gdzie przyjezdni mogli jeszcze teraz zobaczyć jak górale żyli dawniej. Teraz ma się to zmienić - cieszy się pan Stanisław, który na szczycie Gubałówki ma własny stragan.
Zakopane obecnie skanalizowane jest w 95 proc. Z Gubałówką będzie niemal 100 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suchabeskidzka.naszemiasto.pl Nasze Miasto