Andrzeja Kofluka wraz z kompanem pielgrzymki spotkaliśmy w południe, niedaleko zamku w Wojnowi-cach. Minęli już Leśnicę i maszerowali w kierunku Środy Śląskiej. Stamtąd, przez Legnickie Pole, Lubań, Zgorzelec, Görlitz i Zittau mają dojść do Czech. Następnie przez Niemcy, Szwajcarię, Austrię, Francję i Hiszpanię, aż do Santiago.
Matematyk Paweł Peter, który prowadzi stronę internetową wrocławskich pielgrzymów: www.pawpeter.blogspot.com, wyposażył ich w krokomierz. Do Wojnowic postawili 6 tysięcy kroków. Do Santiago, według obliczeń Petera, jest 5 milionów kroków.
Obu pątnikom piesze wycieczki nie są obce. Kofluk to przewodnik miejski, który regularnie chodzi na pielgrzymki do Częstochowy (ok. 260 km). Ozdoba ma podobne doświadczenia.
Do Wojnowic odprowadziła ich Danuta Szafarewicz, przewodniczka miejska z Wrocławia, oraz Marek Górecki z Brzeziny pod Miękinią. Do Leśnicy odprowadzających było 10 osób.
- A teraz zostaniemy sami - tłumaczą mężczyźni. Zapewniają, że będą mieli gdzie spać (u ludzi dobrej woli bądź w namiotach), a także co jeść. Z pewnością pomoże im list żelazny, który dostali od pomocniczego biskupa wrocławskiego Edwarda Janiaka. Jest w kilku językach. Pielgrzymi mają ze sobą komórkę i notebook. Na piersi niosą zawieszone duże muszle.
- To muszle św. Jakuba, które są symbolem tej pielgrzymki - wyjaśnia Kofluk. Kiedyś, na dowód pokonania drogi, pątnicy szli jeszcze dalej niż Santiago: na brzeg Atlantyku, gdzie występują małże przegrzebki. Teraz muszla jest symbolem pielgrzymki i przebytej trasy.
W Polsce drogi św. Jakuba są dopiero odtwarzane. Najpierw dokonano tego na Dolnym Śląsku.
Kofluk i Ozdoba wybrali się w drogę w intencji - jak mówią - pomyślności Polski i Wrocławia. A także za zdrowie najbliższych i znajomych. Gdy dojdą do Hiszpanii, pomyślą o pieszej wyprawie do Rzymu i do Jerozolimy.
Cel pielgrzymki
Droga św. Jakuba, czyli Camino de Santiago - szlak do katedry w San-tiago de Compostela w północno-zachodniej Hiszpanii. W katedrze w tym mieście ma znajdować się ciało św. Jakuba Starszego, jednego z 12 apostołów, ściętego z rozkazu Heroda Agryppy. Pielgrzymki z całej Europy do jego grobu zaczęły się w średniowieczu. Wtedy do Santiago szło nawet pół miliona ludzi. W roku 1611 przybył tam Jakub Sobieski, ojciec króla Jana III. Symbolem szlaku jest muszla małża z Atlantyku.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?