Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiosk przy Targu Drzewnym w Gdańsku został rozebrany. To będzie już zupełnie inny krajobraz...

Kamila Kubik
Kamila Kubik
Rozbiórka kiosku przy Targu Drzewnym w Gdańsku
Rozbiórka kiosku przy Targu Drzewnym w Gdańsku Karolina Misztal
Przez dziesięciolecia kioski były stałym elementem miejskiego krajobrazu. Zwykle ustawione na styku ulic lub w pobliżu przystanków. Otwierane o świcie, późno zamykane. Dziś znikają - jeden po drugim. Zniknął także ten, który jeszcze wczoraj można było minąć, idąc Targiem Drzewnym. Ale też przywołał wspomnienia.

W dzieciństwie do kiosku RUCH-u chodziliśmy do gazetę lub tabletki z krzyżykiem. Tam kupowało się bilety, by dojechać gdzieś tramwajem czy autobusem. W kiosku rodzice "zakładali" teczki na prasę i odbieranie jeszcze pachnących farbą drukarską egzemplarzy miało w sobie coś wyjątkowego. Był nawet krem do opalania w formie pianki, który absolutnie nie chronił przed słońcem. Kupowaliśmy go często, idąc na plażę.

Później przyszedł wspaniały czas czasopism z plakatami, "Świata Młodych" - po które biegło się wcześnie rano - i oczywiście komiksów. Szczęśliwcy, którzy znali panią z kiosku, ci mogli pospać. W kolejkach sporo było palaczy, choć niejeden poprosił też o paczkę "małych żołnierzyków" dla dziecka lub model do sklejania. Mikroskopijnych rozmiarów lalki też były w ofercie. I gumy do żucia - można było kupić jeden listek. Łatwo mieli turyści, bo po urlopowy komplet - pocztówkę i znaczek - nie musieli dojeżdżać do punktu Informacji Turystycznej gdzieś w centrum.

Z czasem asortyment się poszerzał - "weszły" słodycze, mydło, wkładki do butów i pasty do zębów. Swoich wiernych czytelników miały kolejne części z serii Harlequin. Wreszcie nastały czasy kiosków obwieszanych. I to dosłownie wszystkim, co w takim miejscu można sprzedać.

Kiosk Targu Drzewnym w Gdańsku został rozebrany

Przyszedł też czas zamykania. Dziś gazety można kupić w sieciowych księgarniach, na stacjach benzynowych. Grzbiety piętrzą się na stojakach przy wejściu do "spożywczaków". I choć każdą można wziąć do rąk, obejrzeć, odłożyć lub kupić, tęsknimy za wersją sprzed lat - za kioskiem z panią w okienku.

Ten przy Targu Drzewnym widzieliśmy z redakcyjnych okien. Gazet nie kupowaliśmy. No, może tygodniki opinii, czasem zapalniczkę. Ale przechodziliśmy obok kiosku, przed nim się umawialiśmy. Pod daszkiem czekaliśmy, aż przejdzie deszcz. Tłumaczyliśmy przechodniom, że piekarnia jest... zaraz za kioskiem.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kiosk przy Targu Drzewnym w Gdańsku został rozebrany. To będzie już zupełnie inny krajobraz... - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto