Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrole Inspekcji Handlowej. Z ponad połową zabawek z Chin było coś nie tak. A 80 proc. hulajnóg dziecięcych miało wady [RAPORT]

OPRAC.:
Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Najczęściej przekroczenia dozwolonych poziomów ftalanów - niebezpiecznych substancji wykrywano w lalkach (szczególnie w głowach i tułowiu) oraz piłkach
Najczęściej przekroczenia dozwolonych poziomów ftalanów - niebezpiecznych substancji wykrywano w lalkach (szczególnie w głowach i tułowiu) oraz piłkach pixabay
W sumie prawie 1000 zabawek wzięła pod lupę w 2020 roku Inspekcja Handlowa. Sprawdzono, czy są dobrze oznakowane i bezpieczne dla najmłodszych. Teraz opublikowana została informacja o efektach kontroli. Inspektorzy zakwestionowali co czwarty produkt - najczęściej brakowało danych producenta lub importera. Ale też wiele zabawek okazało się po prostu niebezpiecznych.

FLESZ - Polacy tyją na potęgę. To wszystko przez koronawirusa

Najwięcej zabawek pochodziło z Chin (544), z czego zakwestionowano 292. To aż 53,6 proc. wszystkich zabawek pochodzenia chińskiego! W przypadku zabawek pochodzących z Polski, zostały zakwestionowane 34 (24 proc. ogółu zabawek wyprodukowanych w Polsce).

Toksyczne lalki, niebezpieczne przytulanki

W Specjalistycznym Laboratorium Produktów Włókienniczych i Analizy Instrumentalnej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Łodzi przeprowadzono łącznie 201 badań laboratoryjnych zabawek pod kątem występowania substancji niebezpiecznych (takich jak: ftalany i środki opóźniające palenie) oraz substancji zapachowych, które mogą wywoływać alergie. Niezgodności stwierdzono w 38 próbkach (18,9 proc. przebadanych).

- Ftalany to substancje działające toksycznie na rozrodczość i posiadające właściwości zaburzające funkcjonowanie układu hormonalnego - przypomina UOKIK. - Najczęściej przekroczenia dozwolonych poziomów tych niebezpiecznych substancji wykrywano w lalkach (szczególnie w głowach i tułowiu) oraz piłkach.

Najwyższe stężenie wykryto w przypadku ftalanu bis (2-etyloheksylu) /DEHP/ - było to przekroczenie o blisko 30 proc. dozwolonej zawartości tego ftalanu w masie zabawki.

W Specjalistycznym Laboratorium Badania Zabawek w Lublinie przeprowadzono łącznie badania 197 próbek zabawek, stwierdzając niezgodności w zakresie konstrukcji, wykonania, zastosowanych materiałów lub przekroczonej migracji boru w 96 próbkach (48,7 proc. ogółu zbadanych). Najczęściej pojawiające się niezgodności polegały na:

  • występowaniu lub pojawieniu się podczas badań małych elementów mieszczących się całkowicie w cylindrze do badania małych części, mogących powodować udławienie lub uduszenie dziecka (np. gryzaki);
  • pęknięciu szwów zabawki miękkiej wypchanej, w wyniku czego dostępne było wypełnienie z materiału włóknistego wewnątrz zabawki, co stwarza ryzyko udławienia (np. miękkie wypchane przytulanki);
  • nieprawidłowym wykonaniu węzłów przy montażu zabawki oraz dostępności otworów, które stwarzają niebezpieczeństwo uwięzienia głowy i szyi (np. huśtawki);
  • niewłaściwych odstępach pomiędzy poszczególnymi elementami zabawki, co w przypadku hulajnóg stwarza ryzyko upadku i uszkodzenia ciała (np. rowerki biegowe, hulajnogi);
  • obecności dostępnych zadziorów powodujących rany lub otarcia, stwarzających nadmierne ryzyko zranienia (np. domki i namioty);
  • przekroczonej dopuszczalnej wartości migracji boru (w zabawkach typu „slime”- stwierdzono przekroczenia od 2 211,52±608,19 mg/kg do 4 722,07 mg/kg, przy górnej granicy wynoszącej 300 mg/kg dla kategorii II, czyli w płynnym lub lepkim materiale zabawki);
  • zawyżonemu poziomowi ciśnienia akustycznego emisji dźwięku, co może stwarzać ryzyko uszkodzenia słuchu dziecka (np. zabawkowe telefony, instrumenty muzyczne);
  • przekroczonej dopuszczalnej średniej prędkości rozprzestrzeniania się płomienia oraz dopuszczalnym czasie palenia się próbki (w kostiumach i maskach - wartości osiągały odpowiednio 13 mm/s przy granicy 10 mm/s oraz 21 s przy dopuszczalnym czasie palenia 2 s) - co stwarza ryzyko poparzenia ciała w przypadku zajęcia się zabawki ogniem;
  • przekroczeniu dopuszczalnego rozszerzenia wymiarów zabawki po 24 godzinach moczenia w wodzie w przypadku zabawek powiększających swoją objętość („rosnących pod wpływem wilgoci”) - stwarza to zagrożenie uduszenia się dziecka lub udławienia, bądź wystąpienia niedrożności jelit, gdy zabawka po połknięciu zwiększy swoją objętość (np. zabawki ukryte w jajkach);
  • zaniżonej grubości folii opakowania, stwarzającej ryzyko uduszenia.

Na tropie niezgodności z obowiązującymi przepisami

Jak podkreśla UOKiK, pomimo pandemii przez cały 2020 r. prowadzono działania zmierzające do wyeliminowania z obrotu zabawek niezgodnych z obowiązującymi przepisami.

Najwyższy odsetek niezgodnych zabawek stwierdzono w przypadku tych typu jo-jo, a wynosił on aż 94,4 proc.

"Współczesna zabawka jo-jo nie zawsze przypomina tradycyjne, okrągłe, plastikowe lub drewniane zabawki, które za pomocą sznurka rozwijały się i zwijały. Obecnie do tej kategorii zaliczane są również zabawki (często mające różny kształt i posiadające liczne wypustki upodabniające piłki do jeży lub ryb rozdymek) wykonane z miękkich materiałów, zakończone pętlą, w którą można wcisnąć palec, co umożliwia wymachiwanie, kręcenie lub odbijanie. Badania wykazały, że zabawki te posiadają zbyt duży dopuszczalny stosunek masy do współczynnika sprężystości k, co może stwarzać ryzyko uduszenia użytkownika wskutek owinięcia się wokół szyi" - podaje w opublikowanym raporcie UOKiK.

Zatrważające informacje o hulajnogach

Wysoki odsetek niezgodności - blisko 80 procent - konstrukcyjnych stwierdzono w trakcie badań hulajnóg dziecięcych. Najczęściej występującą wadą było zastosowanie niewłaściwych odstępów pomiędzy kołami, co może utrudniać dziecku utrzymanie równowagi, a w konsekwencji doprowadzić do upadku.

- Istotnym elementem korzystania z tego typu zabawek jest ich poprawny montaż, jak również dodatkowe zabezpieczenie dziecka w odpowiednie środki ochrony indywidualnej podczas korzystania (np. kask, ochraniacze na kolana i łokcie). W razie upadku, środki ochrony indywidualnej powinny skutecznie zmniejszyć lub wręcz wyeliminować potencjalne obrażenia i urazy - dodaje UOKiK.

Tysiące zabawek trzeba było wycofać z obrotu

Jak czytamy w udostępnionym raporcie z kontroli, w wyniku działań prezesa UOKiK w 2020 roku w przypadku 3 990 zabawek przedsiębiorcy usunęli niezgodności, natomiast 67 118 zabawek niezgodnych i stwarzających zagrożenie zostało wycofanych z obrotu, w tym 62 343 z nich zniszczono.

W unijnym systemie szybkiej wymiany informacji RAPEX zgłoszono 73 zabawki, które UOKiK uznał za stwarzające poważne zagrożenie - by poinformować o zagrożeniu inne państwa członkowskie, na terenie których takie zabawki mogą być udostępniane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto