Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Zamknięte oddziały szpitalne w Suchej Beskidzkiej i Wadowicach. Dobre wieści płyną spod Giewontu

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Archiwum Szpitala Sucha Beskidzka
Małopolska Zachodnia znów staje się punktem zapalnym na koronowirusowej mapie naszego województwa? Jak informują służby sanitarne od kilku dni rośnie tu liczba osób, które zaraziły się wirusem COVID-19. Z tego powodu poważne ograniczenia wprowadzono w szpitalach w Wadowicach i Suchej Beskidzkiej. W obu placówkach zamknięto aż 3 oddziały. Po tym jak kilka tygodni temu ognisko zakażeń pojawiło się w jednej z lokalnych firm, teraz wydaje się, że nowi chorzy mogli zostać zainfekowani na przyjęciu weselnym. Lepsze wieści płyną z Zakopanego.

FLESZ - Pandemiczny stres odczuwamy fizycznie

od 16 lat

Sanepid w Suchej Beskidzkiej poinformował we wtorek o 4 nowych przypadkach osób, u których testy potwierdziły obecność koronawirusa. Wszyscy są mieszkańcami gminy Zembrzyce. To „pierwsze” nowe zakażenia w powiecie po kilkunastodniowej przerwie. W połowie czerwca powiat suski był dosłownie centrum małopolskiej pandemii, po tym, jak koronawirusa przynieśli tu górnicy ze Śląska (wielu z nich mieszka w powiecie) oraz pracownicy firmy bieliźniarskiej z Makowa Podhalańskiego.

Teraz – jak dowiadujemy się nieoficjalnie, nowe osoby miały zarazić się COVID-19 na zorganizowanym przed tygodniem weselu w jednej z restauracji w Suchej Beskidzkiej. Zaczęło sie od tego, że jeden z weselników, już po imprezie, źle się poczuł i na własną rękę wykonał testy, które potwierdziły u niego koronawirusa. Sanepid postanowił przebadać pozostałych uczestników tego wesela.

W sumie bawiło się na nim ok. 80 osób. Większość z nich to mieszkańcy Mucharza w pow. wadowickim (stąd pochodzi pan młody, u niego nie stwierdzono COVID-19)) oraz ze Śleszowic w pow. suskim. Z tego grona sanepid potwierdził już siedem przypadków zakażenia koronawirusem u gości weselnych pochodzących z Mucharza. Większość z nich przechodzi chorobę bezobjawowo. Ok. 40 uczestników tego wesela zostało poddanych testom i czeka na ich wyniki.

Jako, że uczestnicy tej imprezy pojawili się w szpitalach w Wadowicach i Suchej Beskidzkiej, dyrektorzy tych placówek zdecydowali się o zamknięciu oddziałów chirurgicznych (w Suchej i Wadowicach) oraz wewnętrznym (w Wadowicach).

- Zamknęliśmy oddział w celu minimalizacji ryzyka transmisji wirusa SARS-CoV-2. Dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej przywrócić pełne funkcjonowanie tej jednostki – informują pracownicy suskiego szpitala. - Przypadki bezobjawowe stanowią zdecydowaną większość w naszym rejonie. Jako placówka medyczna w starciu z nimi toczymy i toczyć będziemy nierówną i trudną walkę. Zapewniamy, że robimy wszystko, aby nie dopuścić do ograniczeń funkcjonowania w naszej działalności.

Relatywnie “dobre” wieści płyną natomiast z Zakopanego. Po tym, jak w poniedziałek w powiecie tatrzańskim zanotowano 4 nowe przypadki chorych na koronawirusa, we wtorek sanepid poinformował “jedynie” dwóch chorych. Jednym z nich ma być kierowca busa jeżdżącego na lokalnych trasach pomiędzy Bukowiną Tatrzańską a Zakopanem. Od zeszłej środy nie miał on jednak dyżurów u swego pracodawcy.

Stosunkowo niewielka liczba nowych chorych pod samymi Tatrami cieszy, bo po tym, jak koronawirusa odkryto wśród uczestników pogrzebu Zofii Karpiel Bułecki (brało w nim udział 2 tysiące osób), przewidywano ogromny skok liczny zarażonych. Obawy te nie potwierdziły się. W pogrzebie tym uczestniczyła m.in. znana piosenkarka Kayah, która wczoraj na swoim facebooku poinformowała o negatywnym wyniku swojego testu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na suchabeskidzka.naszemiasto.pl Nasze Miasto