W porównaniu do tych kwot nie najgorzej wyglądają zakopiańskie Krupówki. Na uznawanym za najsłynniejszy w Polsce deptaku za metr kwadratowy w lokalu, który ma wejście prosto z Krupówek, trzeba zapłacić ok. 200-250 zł miesięcznie. Oczywiście cena ta dotyczy mniejszych lokali. Czym większy metraż, tym niższa cena za metr. To cena porównywalna do lokali użytkowych na Alejach Jerozolimskich w stolicy.
- Nasze Krupówki są jak ulica Floriańska. To ulica bardzo popularna, na której po prostu się dobrze zarabia - uważa Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. - Dzięki temu rodzi się prestiż ten ulicy.
Ta popularność ulicy w ostatnich latach mocno przyciąga na Krupówki zwłaszcza banki. Obecnie na deptaku, liczącym zaledwie 1,5 kilometra, jest już siedem banków. - To trochę za dużo. Ja bym wolał, żeby na Krupówkach było więcej butików czy kawiarenek, gdzie można spocząć i wypić kawę - zaznacza Majcher.
Zdecydowanie taniej jest wynająć lokal w sąsiednim Nowym Targu. Tutaj za lokal w centrum miasta, w Rynku kosztuje za metr kwadratowy od 70 do 100 zł za metr.
- Nowy Targ nie jest miastem turystycznym. Są goście spoza Podhala, jednak nie ma takich tłumów jak na Krupówkach. Ruch stanowią osoby z Nowego Targu, bądź z okolicznych wiosek - mówi Zbigniew Balicki, mieszkaniec Podhala. - Może jak zakończy się rewitalizacja Rynku, stanie się bardziej prestiżowy.
Tak wygląda nowy park w Nowym Targu! Zobacz galerię zdjęć naszego reportera
Tak wygląda Park Dolny w Szczawnicy. Zobacz galerię zdjęć naszego reportera
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?