Zwrotu domaga się zresztą zdecydowana większość mieszkańców naszego regionu - średnio po kilkaset złotych na głowę.
Na złożenie PIT-ów mamy czas do końca kwietnia. Z danych na 31 marca wynika, że połowa mieszkańców Łódzkiego zostawiła sobie ten przykry obowiązek na ostatni miesiąc. W samej Łodzi zeznania złożyło 134 tysiące podatników. Najbardziej spieszyli się ci, którzy liczą na zwrot nadpłaty.
- Najczęściej nadpłata wynika z tego, że podatnicy korzystają z rozmaitych ulg. Czasem też jest efektem wspólnego rozliczania małżonków - mówi Agnieszka Pawlak, rzecznik Izby Skarbowej w Łodzi.
Na zwrot nadpłaconego podatku liczy 90 procent tych, którzy złożyli już PIT. Rekordzista wyliczył, że należna mu kwota sięga niemal 460 tys. zł. To przedsiębiorca, płacący podatek liniowy (w urzędzie na łódzkim Polesiu złożył zeznanie PIT--36L). A ile nadpłacił przeciętny Kowalski, który składa PIT-37?
W Urzędzie Skarbowym Bałuty I w Łodzi PIT-37 przedstawiło dotąd 19,5 tysiąca osób. Z tego aż 17,4 tys. osób wskazało nadpłatę. Łącznie - na kwotę 13 mln zł. Średnio daje to 747 zł zwrotu na głowę. Podobnie jest we wszystkich dzielnicach Łodzi. Na jeszcze większe zwroty liczą mieszkańcy innych miast regionu łódzkiego. Na przykład w Bełchatowie nadpłata wyliczona przez podatników sięga przeciętnie 1189 zł na głowę. W Skierniewicach - 1033 zł, w Sieradzu - 888 zł.
- To tylko moje przypuszczenie, ale być może o większych nadpłatach w Bełchatowie decyduje fakt, że w wielu rodzinach mąż pracuje w kopalni lub elektrowni, a żona zajmuje się domem - mówi Aneta Kowalczyk z bełchatowskiej skarbówki. - Rozliczają się wspólnie. Dzięki temu dobrze zarabiający mąż nie wpada w drugi próg podatkowy. Poza tym, jeśli żona nie pracuje, z automatu do zwrotu jest kwota wolna od podatku - ponad 556 zł - dodaje Kowalczyk.
Na łódzkim Polesiu 5.600 podatników chce skorzystać z ulgi internetowej (20 proc. zeznań). Łącznie mogą dostać 3,3 mln zł. Przeciętnie to daje 588 zł na głowę. Podobnie jest w całym regionie.
W tym samym poleskim urzędzie 5,3 tys. osób zamierza skorzystać z ulgi na dziecko. Przeciętnie na głowę - 1236 zł.
Około 7 procent podatników w regionie korzysta z tzw. ulgi rehabilitacyjnej. W Bełchatowie 770 osób wyliczyło ulgi na łączną kwotę prawie 1,8 miliona złotych. To znaczy, że średnio do zwrotu jest po 2,3 tys. zł.
Wciąż nie wierzymy w Internet jako dogodną drogę do złożenia zeznania. Drogą elektroniczną ze skarbówkami rozlicza się od 2 do 3 procent podatników.
Nie jesteśmy hojni, jeśli chodzi o 1 procent podatku, który można przekazać na organizacje pożytku publicznego. Robi to zaledwie co piąty podatnik.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?