MOSiR: ośrodek będzie dbał o ośrodki sportowe w Zakopanem

Szefem nowego ośrodka został Leszek Behounek, dotychczasowy miejski radny, nauczyciel wychowania fizycznego i zapalony maratończyk. Behounek przejął kontrolę nad majątkiem gminnym wartym ok. 20 mln zł. To stadion miejski przy ul. Orkana, boisko wielofunkcyjne przy ul. Kościelnej, park miejski (łącznie ze znajdującymi się tam kortami tenisowymi) i wszystkie place zabaw.

- Przede wszystkim naszym zadaniem jako nowej instytucji będzie dbanie o to, by te obiekty nie popadły w ruinę - mówi Behounek. Dodaje zarazem, że oprócz zwykłego zarządzania obiektami, do jego kompetencji należy organizowanie aktywnego wypoczynku w tych miejscach.

- O ile oferta sportowa dla dzieci i młodzieży ma się pod Giewontem dobrze, o tyle uważam, że jest wiele do zrobienia dla osób dorosłych - zaznacza Behounek. Chce przede wszystkim otworzyć obiekty sportowe dla zakopiańczyków. - Planuję powołać sekcje różnych dyscyplin sportu, np. nordic walking, gdzie zajęcia będą prowadzone pod okiem wykwalifikowanego trenera. To samo dotyczy biegaczy - wylicza Behounek.

Chce on również stworzyć miejsca, gdzie można pograć w mniej popularne dyscypliny sportu - np. w tenisa stołowego czy badmintona. Takich miejsc obecnie jest jak na lekarstwo, a na dodatek niewiele osób o tym wie.
- Oprócz tego chcemy postawić na organizację nowych imprez sportowych, m.in. biegu o wielkanocne jajo czy biegów niepodległościowych - zapowiada nowy dyrektor MOSiR.

Sami zakopiańczycy liczą przede wszystkim na większą dostępność obiektów sportowych. - Na przykład boisko na Orkana. Dobrze by było, żeby każdy mógł tam zagrać. Przecież to jedyne w mieście boisko z prawdziwego zdarzenia, a na dodatek w samym centrum - mówi Jacek Gulaga, młody zakopiańczyk.

MOSiR ma zajmować się także nowymi inwestycjami sportowymi w mieście. Tutaj jako główne zadanie stanie przed nim zagospodarowanie placu sportowego przy Zakopiańskim Centrum Edukacyjnym na ul. Kasprusie. Będzie tam boisko wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią.

- Chcę ponadto, najprawdopodobniej w parku miejskim, zorganizować siłownię na wolnym powietrzu. Takie miejsca powstały już w Rabce czy Nowym Targu i cieszą się sporą popularnością, szczególnie u osób starszych. Uważam, że Zakopanemu też się to przyda. Poza tym chcę zorganizować spotkania rekreacyjne dla seniorów. Liczę, że dzięki takim propozycjom uda się zachęcić starszych zakopiańczyków do spędzenia większej ilości czasu na świeżym powietrzu - mówi Behounek.

MOSiR na swoją działalność dostanie rocznie ok. 2,3 mln zł. - Za te pieniądze ośrodek będzie musiał utrzymać obiekty mu podległe, jak również organizować zawody sportowe - mówi Mariusz Koperski, wiceburmistrz Zakopanego. - Zakładamy jednak, że w ciągu roku ta kwota może się zmniejszyć. Na razie to szacunki, bo mamy dwa nowe obiekty - park miejski i plac zabaw na Równi Krupowej - w przypadku których nie wiemy jeszcze ile kosztuje ich roczne utrzymanie - mówi. MOSiR zatrudni sześć do siedmiu osób.