MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trasy nordic walking do 34 km od Suchej Beskidzkiej. Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać w weekend 15 - 16 czerwca

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Szukasz nowych tras do nordic walking w okolicy Suchej Beskidzkiej? Z Traseo przygotowaliśmy dla Ciebie kilka podpowiedzi na ten tydzień. Jeżeli dopiero chcesz zacząć uprawiać nordic walking, zacznij w weekend. W wolny dzień będziesz mieć więcej czasu, by oswoić technikę. Poznaj nasze propozycje, gdzie warto sie wybrać z Suchej Beskidzkiej na nordic walking. W tym tygodniu wybraliśmy ścieżki w odległości do 34 km od miasta. Sprawdź je i daj znać, czy wszystko było zgodne z opisem.

Spis treści

Nordic walking w pobliżu Suchej Beskidzkiej

Wspólnie z Traseo przygotowaliśmy 3 ścieżki nordic walking w odległości do 34 km od Suchej Beskidzkiej. Zobacz, czy trasa polecana przez innych użytkowników Traseo odpowiada również Tobie.

Przed drogą sprawdź, jaka będzie pogoda w Suchej Beskidzkiej.

W sobotę 22 czerwca według prognozy pogody ma być 26°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi 29%.

🌲🌤️ Trasa nordic walking: Czartak - Łysa Góra - Panienka - Gancarz - Groń (schr. Leskowiec) - Magurka Ponikiewska - Czartak.

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 26,71 km
  • Czas trwania marszu: 3 godz. i 51 min.
  • Przewyższenia: 589 m
  • Suma podejść: 1 341 m
  • Suma zejść: 1 325 m

Amatorom nordic walking z Suchej Beskidzkiej trasę poleca Gregory

Trasa liczy nieco ponad 26,3 km i jest idealna na około 4 godzinny bieg spokojnym tempem (średnie tempo ok. 7,00-7,15; prędkość ok. 8 km/h*) z kwadransem przerwy w schronisku i pojedynczymi krótkimi postojami. Sam bieg powinien zająć ok. 3h 10 min – 3h 20 min przy w/w tempie i założeniu, że są przyzwoite warunki atmosferyczne, szlak nie jest oblodzony, pokryty śniegiem etc.

Trasa w całej niemal zalesiona, z pojedynczymi punktami widokowymi. Oferuje łącznie 1227 m w pionie zbiegów i 1242 m w pionie podbiegów. Jest łatwa orientacyjnie – szlak dość dobrze oznaczony, choć w kilku miejscach skręca dość raptownie. Trasa zwykle prowadzi szerokim dobrze widocznym traktem leśnym, czasem tylko przechodzącym w wąską ścieżkę.

[*prędkość jaką widać przy trasie (6,93 km/h) jest obarczona błędem wynikającym z importu pliku GPX z innego urządzenia (w tym wypadku zegarka Suunto). Niekompatybilność systemów i błędne odczytywanie przy eksporcie i imporcie plików jest zjawiskiem dość typowym.]

Zaczynamy na parkingu w Czartaku pod Restauracją Czartak (parking), by przebiec ok 400 metrów i za mostem skręcamy w prawo i biegniemy wzdłuż rzeki szutrową drogą – przed gospodarstwem doga się rozwidla, a my skręcamy w lewą odnogę odbijając od rzeki i zaczynając podbieg (widoczny żółty szlak, który będzie nam towarzyszył następne kilometry). Trochę drogą szutrową, potem asfaltem mijając pojedyncze domy i po odbiciu ostro w lewo od asfaltu i pokonaniu ok. 300 metrów docieramy do linii lasu. Tu uwaga: droga wędruje wygodnie na wprost, nieco nawet się obniżając, ale żółty szlak odbija w prawo, płytkim wąwozem i stromo w górę.

Teraz przez następne 7 km będą czekały nas podbiegi, poprzedzielane niewielkimi zbiegami i równymi odcinkami. W niektórych miejscach szlak przechodzi przez młodniki – zmienia się wtedy z szerokiej drogi w wąską, zarośniętą ścieżkę. Jest też kilkusetmetrowy odcinek drogi wysypany kamieniem-tłuczniem – bardzo ciężko się po tym biegnie. Po ok. 6,6 km od startu szlak sprowadza w dół – dość stromo. Kilkaset metrów zbiega się płytkim parowem o stromych ścianach – tak że biegnąc trzeba się odbijać od ścian i przeskakiwać z jednej strony na drugą, gdyż samo dno wąwozu jest wąskie, pokryte warstwą zbutwiałych liści i ukrytych kamieni /korzeni (dość zdradliwe miejsce gdzie łatwo byłoby skręcić nogę). Na dole trafiamy na asfalt – to droga która prowadzi od strony Wadowic do Kaczyny. Wchodząc na nią skręcamy w lewo i biegniemy kilkaset metrów; potem szlak odbija w prawo i zaczyna się wspinać – przez moment drogą wyłożoną betonowymi kratownicami, a po chwili leśny dukt odbija w prawo w górę. Teraz mamy prawie 2 km podbiegu i po kolejnych kilkuset metrach docieramy (po nico ponad 10 km biegu) do skrzyżowania dróg w lesie, gdzie widać kapliczkę i drogowskazy szlaków. To Skrzyżowanie Panienka (518 m.n.p.m.). Zmieniamy tu szlak – żółty idzie w stronę Łazów i Inwałdu, a my teraz będziemy biec zielonym w kierunku południowym. 3 km biegu po równym i zaczyna się najmocniejszy na tej trasie podbieg – 1,5 km wprost na Gancarz (798 m.n.p.m.). Na szczycie tabliczka na drzewie, oraz duży krzyż na tle szerokiej panoramy Beskidu Małego. Za Gancarzem lekki zbieg szerokim płajem i następnie kilkusetmetrowy podbieg drogą przechodzącą w pewnym momencie w ścieżkę. Po minięciu polanki (latem borówki, maliny), budynku z żelaznymi schodami na podest zbiegamy ca 100 metrów do schroniska. Stąd można sobie wybiec na Leskowiec, ale jeśli nie kierujemy się na Potrójną, ale do Czartaka to trzeba zbiec z powrotem pod schronisko.

Pod schroniskiem oznaczenia żółtego szlaku wskazują Czartak jako miejsce, do którego nas sprowadzi. Mamy zbieg poprzecinany odcinkami po równym. Biegnie się głównie lasem, dość widoczną szeroką drogą, czasem zmieniającą się w porosły trawą leśny trakt. Zbiega się ca 8.7 km obniżając się ponad 500 metrów w pionie. Szlak doprowadza do zabudowań, po wbiegnięciu na asfalt kierujemy się w lewo – i za szosą do drogi głównej łączącej Czartak i Ponikiew, zamykając pętlę. Po ca 200-300 metrach jesteśmy na parkingu skąd startowaliśmy.
Nawiguj


Czy będzie dobra pogoda do marszu?

🌲🌤️ Trasa nordic walking: Wyprawa po ciszę

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 14,64 km
  • Czas trwania marszu: 4 godz. i 19 min.
  • Przewyższenia: 235 m
  • Suma podejść: 488 m
  • Suma zejść: 589 m

AirWrona poleca trasę mieszkańcom Suchej Beskidzkiej

Zapowiadająca się dobra pogoda na pierwszy dzień majówkowego weekendu oznacza tłumy turystów na popularnych szlakach, a to odbiera przyjemność z podróżowania. Dlatego postanowiłem wybrać się w zachodnią część Beskidu Makowskiego.

Zaczyna w Palczy przy kościele, wysiadka z busa, a tu niemiła niespodzianka zaczyna padać. Na szczęście nie jest to duży deszcz, a jak się później okazało nie trwał on długo. Ale wystarczy o pogodzie. Wchodzimy na Mały Szlak Beskidzki (czerwony), którym początkowo kierujemy się na północ. Przez miejscowe zabudowania podchodzimy na wzniesienie, z którego ukazują nam się pierwsze widoki na Beskidy. Po jakimś czasie szlak łagodnie skręca na zachód, a w pobliskim lasku widać biało-czerwoną flagę. Okazuje się, że stoi ona przy "dziwnym" grobie. Niestety w Internecie brak informacji na temat tego miejsca. Za laskiem ukazuje się polana, na końcu której stoi krzyż upamiętniający wizytę w tym miejscu Jana Pawła II. Szlak prowadzi naprzemiennie przez tereny zalesione i otwarte, dzięki którym możemy dostrzec na południu Babią Górą. Najwyższą górę Beskidów czas zostawić, gdyż zmieniamy kierunek wędrówki.

Z Zachełmnej-Nagiełówka wchodzimy na szlak zielony w kierunku północnym, którym początkowo schodzimy do Stronie. Trasa do miejscowości prowadzi asfaltem, jednak widoki na wzniesienia Beskidu Średniego rekompensują trud twardego gruntu. Po kilku kilometrach docieramy do wyżej wymienionej osady, w której mijamy kaplicę mszalna, a w jej dolnej części czynna stację PKP. Za nią teren wznosi się do Kamionki, by za chwilę opaść do Bugaju. W podróży na szlaku towarzyszą wieże Sanktuarium w Kalwarii oraz słyszane z daleka modlitwy pielgrzymów spacerujących po okolicznych Dróżkach Kalwaryjskich. Z Bugaju pozostaje ostatnie podejście na jedyny szczyt na trasie Żar. Dostajemy się do niego lekko odbijając z zielonego szlaku, a w jednym miejscu możemy zobaczyć pozostałości stojącego tam niegdyś zamku.

Po chwili kręcenia się po płaskim szczycie wracamy na szlak, który doprowadza nas do części obiektów wcześniej wspomnianych Dróżek. Kilkanaście minut oglądania architektury sakralnej, towarzyszenie w końcówce Drogi Krzyżowej i schodzimy do Sanktuarium. Tu niestety zaczynają się tłumy, ale i tak udaje się bez większych problemów zwiedzić krużganki, dziedziniec klasztoru czy Kościół, w którym znajdziemy kaplice Matki Bożej Kalwaryjskiej, św. Antoniego Padewskiego oraz Niepokalanego Poczęcia NMP. Z obiektu wychodzimy od frontu na Plac Rajski, z którego udajemy się w dół dalej trzymając się zielonego szlaku. Po drodze mijamy jeszcze Kaplicę Świętego Rafała oraz Kaplicę Umieszczenia Tronu. Znaki szlaku doprowadzają nas do dworca PKS w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie kończymy, krótką, ale interesującą wyprawę po szlakach Beskidu Średniego.

Początkowe założenia o "luzie" na trasie się sprawdziły, jedynie w Kalwarii i jej okolicach było sporo ludzi. Jest to jednak popularne miejsce pielgrzymek związanych z kultem Matki Bożej Kalwaryjskiej.
Nawiguj


To może Ci się przydać do nordic walking

Materiały promocyjne partnera

🌲🌤️ Trasa nordic walking: Uklejna i Chełm treningowo

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 15,23 km
  • Czas trwania marszu: 1 godz. i 42 min.
  • Przewyższenia: 377 m
  • Suma podejść: 668 m
  • Suma zejść: 673 m

Amatorom nordic walking z Suchej Beskidzkiej trasę poleca XRUN

Trasa idealna na trening górski. Przyjemny las i z ładnymi widokami. Łatwy dojazd samochodem. Początek płaski lub z niewielkim nachyleniem terenu pozwala się rozgrzać. Później niezbyt długie strome podbiegi poprzecinane płaskimi odcinkami. Takie ukształtowanie trasy pozwala odpocząć przed kolejnym podbiegiem. Na końcu mocny zbieg.
Rodzaj nawierzchni ~70% leśne ścieżki reszta asfalt.
Nawiguj


traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Lubisz spacery ale nie lubisz przepłacać za artykuły do trekkingu? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Nordic walking - co to?

Nordic walking jest coraz chętniej wybierany przez różne grupy wiekowe. Czym jest ten sposób aktywności? Nordic walking to nic innego, jak maszerowanie z odpowiednimi kijkami. Chociaż brzmi banalnie, ten trening wymaga odpowiedniej techniki, by był skuteczny. Jeśli trening jest wykonywany poprawnie, może przynieść naprawdę zadowalające efekty. To ciekawy sposób na spędzanie wolnego czasu, szczególnie jeśli lubisz spacerować. Marsz z kijkami przyniesie więcej efektów, niż zwykły spacer. Nordic walking może pomóc w zrzucenie zbędnych kilogramów.

Ważne by do nordic walking wybrać dedykowane do tej aktywności kijki, ponieważ różnią się one od zwykłych trekkingowych kijków. Różnią się budową, rękojeścią oraz obecnością pasków. Możemy wybrać kijki:

  • z włókna szklanego
  • aluminiowe
  • z włókien węglowych

Warto zapoznać się z różnymi rodzajami i dopasować coś odpowiedniego dla siebie. Trzeba pamiętać również o tym, by dopasować kijki do swojego wzrostu. Jeśli stoimy wyprostowani i trzymamy kijek w dłoni to pomiędzy przedramieniem i ramieniem powinien utworzyć się kąt prosty. Możemy również zdecydować się na kijki z regulowaną długością.

Dla kogo jest nordic walking?

Ogromną zaletą tego sportu jest to, że może go uprawiać niemal każdy. Jest to bezpieczny rodzaj aktywności, a dodatkowo marsz z kijkami odciąża stawy kolanowe, biodrowe oraz stóp. Jest to więc bardzo dobry wybór dla osób starszych. Gdyż wystąpienie kontuzji jest bardzo rzadkie, oczywiście przy zachowaniu odpowiedniej techniki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na suchabeskidzka.naszemiasto.pl Nasze Miasto