Nowa Wieś. Tradycją Niwy na własnym boisku stają się przegrane w ostatniej akcji meczu [WIDEO]

Autor: Jerzy Zaborski

Gospodarze mieli szansę objęcia prowadzenia w 24 min, kiedy Swarzyński, wykorzystując prostopadłe podanie do Dudzica, popędził na samotne spotkanie z Pająkiem. Jednak bramkarz gości odbił piłkę na korner.

To się zemściło na miejscowych. Chwilę później akcję stryszawian rozpoczął Bartzyel, potem piłkę z prawej strony tak dokładnie zagrał Gazurek, że Głuszkowi pozostało tylko przyłożenie nogi.

Odpowiedź była jednak natychmiastowa. Po akcji Tlałki lewą stroną, Dudzic znalazł sposób na Pająka. Chwilę później ten pierwszy opuścił boisko z urazem barku, trafiając do szpitala.

Po zmianie stron w polu karnym padł Dudzic. Gospodarze nie tylko nie dostali „jedenastki”, ale ujrzeli dwie żółte kartki; Dudzic za symulowanie, a Piskorek za krytykę orzeczeń sędziowskich.

W 51 min urwał się Tomasz Świerkosz, ale rutyniarz przegrał pojedynek z młodym Pawłem Szczepańczykiem.

Chwilę później, Bogdan Swarzyński minął Piotra Bachorczyka, podając na 5 metr Dudzicowi, który jednak przestrzelił. Z kolei po zagraniu Dudzica, w polu bramkowym z piłką minęli się Swarzyński z Makowskim.

W końcówce to jednak goście szukali zwycięskiego trafienia. Najpierw zbyt lekko trafił Bartyzel (80 min), a potem minimalnie pomylił się Gazurek.

W ostatniej akcji meczu, z lewej strony zagrał G. Jodłowiec. Piłka przetoczyła się wzdłuż bramki, więc przejął ją Pindel, posyłając do siatki nad rozpaczliwie interweniującym Szczepańczykiem.

Tradycją Niwy wiosną stają się porażki na własnym boisku w ostatniej akcji meczu. Poprzednio podobnie było z rezerwą Cracovii (0:1).

Niwa Nowa Wieś – Jałowiec Stryszawa 1:2 (1:1)
0:1 Głuszek 30, 1:1 Dudzic 31, 1:2 Pindel 90+3.
Sędziował: Mariusz Kucia (Kraków). Żółte kartki: Michałek, Merta, Rozner, Piskorek, Dudzic, Swarzyński – Bartyzel, S. Starowicz, B. Iciek. Widzów: 80.

Niwa: Szczepańczyk – Michałek, Makowski, Góral, Brańka – Merta, Rozner (84 Zacny), Piskorek (79 Łęcki), Tlałka (39 Zwaryczuk) – Dudzic, Swarzyński.

Jałowiec: Pająk – Bartyzel, Bach, S. Starowicz, B. Iciek – P. Bachorczyk, G. Jodłowiec, Pindel, Gazurek – Świerkosz, Głuszek.

Cenne zwycięstwo Górnika Libiąż nad Wiślanami Jaśkowice

_- Chłopcom wydawało się, że na boisku drużyny broniącej się przed spadkiem można wygrać „na stojąco”. Zapłacili za to wysoką cenę _– powiedział po meczu Janusz Morawski, wiceprezes Wiślan.

Gospodarze odzyskali prowadzenie po akcji Pawlaka i strzale Szczurka. Potem, przy próbie wprowadzenia piłki do gry, w plecy trafiony został Marcin Morawski i miejscowi cieszyli się już dwubramkową zaliczką.

Kontaktowego gola, po zagraniu z rogu i strzale głową, zdobył Galos. Na więcej zabrakło czasu.

Górnik Libiąż – Wiślanie Jaśkowice 3:2 (1:1)
1:0 Ambroziak 4, 1:1 Marcin Morawski 44 karny, 2:1 Szczurek 60, 3:1 Marcin Morawski 74 samob., 3:2 Galos 87.
Sędziował: Szymon Putek (Wadowice). Żółte kartki: Kułaga, P. Wcisło – Michał Morawski. Czerwona kartka: Wilczak (16 min). Widzów: 100.

Górnik: Smok – Ambroziak, Kułaga, Madej, Jamróz – Patyk (63 P. Wcisło), Gucik, Wilczak, Wierzba (31 Wókjcik) – Szczurek (75 Domagała), Pawlak.

Wiślanie: Żmuda – Galos, Marcin Morawski, Michał Morawski, Radwański (72 Poniedziałek) – Ząbczyk, Węgrzyn (85 Chmura), Krasuski (46 Kuliszewski), Szwajdych – M. Wcisło, Ankowski.

Inne mecze:

Karpaty Siepraw – Świt Krzeszowice 5:2, Jutrzenka Giebułtów – Cracovia II 1:2, Iskra Klecza – Spójnia Osiek Zimnodół 3:2, Halniak Maków Podhalański – Nowa Proszowianka 1:3, Kalwarianka – Orzeł Piaski Wielkie 0:1, Wiślanka Grabie - Garbarz Zembrzyce 5:0.