Oddział psychiatryczny w Piotrkowie zamknięty, bo...nie było pacjentów?

Oddział działał ponad trzy i pół roku - otwarto go 2 stycznia 2012, zamknięto w połowie tego roku. Ewa Tanowska-Ciotucha, rzecznik prasowy Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie, informuje, że oddział jest nieczynny od sierpnia z uwagi na brak nowych pacjentów kierowanych przez lekarzy psychiatrów spoza szpitalnej przychodni. Dziś w pomieszczeniach, w których pacjenci odbywali terapię, swoje gabinety ma administracja i dyrekcja szpitala.

Oddział był nowością, bo pacjenci nie byli hospitalizowani, za to przez osiem godzin dziennie mogli korzystać z różnych form terapii. Jak w połowie 2011 roku zapowiadał Marek Konieczko, dyrektor SSW im. Kopernika, otwarcie oddziału miało być odpowiedzią na zapotrzebowanie pacjentów z Piotrkowa i regionu. Zaznaczał, że działająca w szpitalu poradnia chorób psychicznych ma aż nadto pracy. Trzy lata po uruchomieniu oddziału okazało się, że zapotrzebowanie jest mniejsze niż szpital oczekiwał. W pierwszym półroczu tego roku na oddziale leczyło się 12 nowych pacjentów, a wszystkich w tym okresie było około 50.

Oddział zakończył pracę w połowie sierpnia, mimo, że kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia był podpisany do końca tego roku.

- Na wniosek szpitala umowę rozwiązano 18 sierpnia, co oznacza, że od 19 sierpnia placówka nie udziela świadczeń w powyższym zakresie - wyjaśnia Magdalena Góralczyk z łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Teraz pacjenci zamkniętego oddziału korzystają z pomocy szpitalnej poradni psychiatrycznej i psychologicznej. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, wkrótce po zamknięciu oddziału, byli zdziwieni decyzją o jego likwidacji. Mimo, że sale po oddziale zostały już zajęte, dyrekcja szpitala nie wyklucza jego ponownego uruchomienia. Jak twierdzi Ewa Tarnowska-Ciotucha,
w przypadku rozpisania nowych konkursów zostanie rozważona taka możliwość.

Na dziennym oddziale psychiatrycznym mogło przebywać maksymalnie 12 osób - pacjenci cierpiący na schizofrenię, depresję, chorobę afektywną dwubiegunową, osoby z zaburzeniami osobowości. Oddział w ramach terapii oferował im m. in. warsztaty psychologiczne, muzykoterapię, fototerapię. Pacjenci dostawali też posiłek.