Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: Trzecioligowe posiłki mają pomóc Unii walczyć o mistrzostwo V ligi piłkarskiej

Jerzy Zaborski
Dawid Adamczyk (przy piłce) w Libiążu czarował miejscowych kibiców indywidualnymi akcjami i ciągiem na bramkę rywali. Czy podobnie będzie w Oświęcimiu?
Dawid Adamczyk (przy piłce) w Libiążu czarował miejscowych kibiców indywidualnymi akcjami i ciągiem na bramkę rywali. Czy podobnie będzie w Oświęcimiu? Fot. Jerzy Zaborski
Unia Oświęcim w kolejnym sparingu w ramach przygotowań do nowego sezonu w V lidze piłkarskiej pokonała klasę wyżej notowanego Górnika Libiąż 2:0 (1:0) po golach Adriana Dwornika. Podopieczni Jakuba Korby kończą ostatni tydzień ciężkiej pracy. Teraz czeka ich już szlif przed inauguracją jesieni

W oświęcimskim klubie doszło do kilku zmian kadrowych. Sprawy osobiste zmusiły Rafała Przybyłę do rezygnacji z występów w V lidze. Będzie szukał klubu na niższym szczeblu. Nie będzie też Wiktora Urbańczyka (postawił na sędziowanie), a Paweł Wierzbic przeniósł się do Nadwiślaninu Gromiec (także występuje w V lidze). Nagle na wyjazd zagraniczny zdecydował się Jakub Kocoń, który miał być ważnym ogniwem defensywy.

Na pewno nowym zawodnikiem Unii jest już 24-letni pomocnik Dawid Adamczyk, który ostatnio występował w trzecioligowym Górniku Libiąż. W przeszłości grał w juniorach Unii, wczasach ich występów w lidze wojewódzkiej.

Jesienią kibice zobaczą w barwach Unii 22-letniego Szymona Grzywę, obrońcę, który ostatnio był związany z trzecioligowym Beskidem Andrychów. - Mamy jeszcze kilka otwartych furtek personalnych, ale może o szczegółach nie będę mówił, póki nie zostaną dograne _– rozpoczyna Jakub Korba, trener Unii. - _Nie zamierzam też ułatwiać zadania konkurencji. Na pewno w nowym sezonie dojdzie do roszad personalnych na pozycjach, więc nie sugerowałbym się tym, gdzie występowali nasi nowi piłkarze w poprzednich klubach. Jedno jest pewne, jako trenera interesuje mnie walka o najwyższe cele i swoim optymizmem będę zarażał swoich podopiecznych – oświęcimski szkoleniowiec jasno stawia sprawę.

O miejsce między słupkami będą rywalizować Przemysław Kubas z Szymonem Dziędzielem. Wiosną każdy z nich rozegrał połowę spotkań.

Wyniki sparingów Unii są obiecujące, ale trener nie przywiązuje do nich wagi. - Jak zwykle mamy trudny początek sezonu. Wpadamy na będących na fali beniaminków – uważa Korba. - Przed rokiem nie chciałem w pierwszym meczu walczyć z Sosnowianką, a wpadliśmy właśnie na nią. Teraz ostatnią ekipą, z którą chciałbym zagrać, są rezerwy Soły, a od razu zagramy derby miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto