Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhale: Na razie nie grozi nam powódz

Łukasz Bobek
Na razie na Podhalu nie ma zagrożenia powodzią - uspokajają synoptycy. Rzeki trzymają się w soich korytach. Prognozy jednak mówią, że będzie dalej padało. Do wczorajszego popołudnia w żadnym miejscu na Podhalu poziom wód w rzekach nie przekroczył stanu ostrzegawczego, czy alarmowego.

Jak mówią pracownicy Instytutu Metorologii i Gospodarki Wodnej w Zakopanem, jeszcze dużo brakuje, by woda doszła do stanu ostrzegawczego. - Na razie jest spokojnie. W Trybszu przykładowo na rzece Białce poziom wody osiągnąć 221 centymetrów, a stan ostrzegawczy zaczyna się tam od 320 centymetrów. Z kolei w Nowy Targu jest 213 centymetrów, a stan ostrzegawczy jest na poziomie 300 centymetrów - mówił nam wczoraj dyżurny pracownik stacji IMGW na Równi Krupowej.
Mimo padającego przez weekend deszczu, nigdzie nie wylały wody na naszym terenie. Straż pożarna z powiatach tatrzańskim i nowotarskim nie odnotowała żadnych interwencji związanych z ciągłymi opadami i nadmiarem wody.

Zobacz jakie atrakcje czekają na ciebie w te wakacje na Podhalu! Odwiedź wakacyjny serwis "Gazety Krakowskiej"

Chociaż wczoraj popołudniem przestało padać, prognozy są wciąż niekorzystne. Dzisiaj znówi powinniśmy się spodziewać, że spadnie deszcz. W Tatrach zaś będzie padał deszcz ze śniegiem i sam śnieg.
Według prognoz IMGW, poniedziałek nie tylko, że będzie mokry, ale i chłodny. W górach temperatury w dzień będą oscylować w granicach 5 stopni, a na Podhalu ok. 13-15 stopni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto