Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhale: Niż demograficzny i "klęska" urodzaju powodują, że humanistów mamy nadmiar

Halina Kraczyńska
Co roku na terenie Zakopanego "znika" jedna klasa uczniów. Podobnie jest w powiecie nowotarskim. Nauczyciele historii, biologii, geografii, a nawet już poloniści i angliści nie mogą na Podhalu znaleźć pracy w swoim zawodzie. Zagrożeni czują się również ci, którzy już pracę mają. Przez lata zawód zawód nauczyciela - jako jeden z nielicznych - nie był zagrożony bezrobociem. Szczególnie w małych miejscowościach górskich praca dla nauczycieli zawsze była.

- Gdy 15 lat temu przyjechałam z Wielkopolski na Podhale, naprawdę mogłam jako polonistka wybierać w ofertach. Większa szkoła, mała, w Zakopanem lub na wsi... - opowiada Anna Górska, pracująca przez kilka lat w jednej z podhalańskich szkół podstawowych. - Miałam wtedy prawie dwa etaty, bo oprócz mnie była tylko jeszcze jedna, starsza polonistka.

Dziś w okresie niżu demograficznego o takiej sytuacji nie tylko poloniści, ale nawet angliści mogą tylko pomarzyć...
Maria Gawlak od dwóch lat szuka pracy jako historyk. - Mogłaby też uczyć wiedzy o społeczeństwie - mówi. - W ciągu tego czasu znalazłam tylko jedną ofertę, ale gdy niemal natychmiast zadzwoniłam, okazało się, że już jest nieaktualna. Teraz więc szukam już czegokolwiek, byle tylko mieć pracę.

W Zakopanem, jak twierdzi Renata Szych, sekretarz miasta, historyków jest nadmiar. - Część pozostaje bez pracy, a część ma okrojone etaty - tłumaczy.

Wiceburmistrz Zakopanego, Mariusz Koperski zauważa, że nie tylko nauczyciele historii, ale w ogóle humaniści mają problemy ze znalezieniem zatrudnienia w szkołach. - Rynek jest już nasycony - zaznacza wiceburmistrz. - Co roku od 11 lat wydział humanistyczny Podhalańskiej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu,

Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych w Zakopanem oraz uczelnie krakowskie wypuszczają kolejny rocznik nauczycieli. A rotacja w tym zawodzie jest ograniczona.

Pod koniec 2011 r. w Powiatowym Urzędzie Pracy w Zakopanem - jak informuje jego dyrektor Jan Gąsienica Walczak - zarejestrowało się 27 nauczycieli (rok wcześniej - 22). Na terenie powiatu nowotarskiego pod koniec 2011 r. bez pracy pozostawały 184 osoby z wykształceniem wyższym (rok wcześniej - 140). - Większość z tych osób to humaniści, głównie nauczyciele po Podhalańskiej Wyższej Szkole Zawodowej - mówi Bogusława Pajerska, wicedyrektor nowotarskiego PUP. - Rynek nasz nie jest w stanie ich wchłonąć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podhale: Niż demograficzny i "klęska" urodzaju powodują, że humanistów mamy nadmiar - Nowy Targ Nasze Miasto

Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto