Tych przestępców podhalańska policja będzie pamiętać jeszcze przez długo. Zanim bowiem trafili za kratki, zapisali na swój rachunek prawdziwy maraton przestępstw.
Początkowo Roman K. "pracował" sam na terenie Zakopanego. Ten 25 - letni zakopiańczyk parał się włamaniami do pustych domów lub piwnic skąd zabierał dosłownie wszystko co wpadło mu pod rękę. Nie pogardził więc zarówno odtwarzaczami DVD jak i zwykłymi nożycami do metalu, butami a nawet znaczkami pocztowymi. Co ciekawe w tym czasie Zakopiańska policja zatrzymywała go aż dwa razy, ale zawsze z braku dowodów wypuszczała na wolność po okresie 48 godzinnej odsiadki.
Wszystko zmieniło się jednak gdy włamywacz poznał 27 - letniego Piotra T. z Nowego Targu. Obaj panowie zaczęli działać razem i przenieśli swój "rewir" na teren powiatu nowotarskiego. Tu też włamywali się do garaży, kiosków prasowych a nawet samochodów. W końcu jednak policji udało się ich namierzyć.
- Sąd wymierzył tej dwójce karę bezwarunkowego pozbawienia wolności. Kara nie jest duża bo obaj dobrowolnie poddali się karze - mówi Lucyna Franczak, rzecznik zakopiańskiego sądu.
Zobacz nielegalną budowę pod Nosalem. Co ty na to? Wypowiedz się!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?