- W piątek na komisariat policji w Jordanowie zgłosił się mieszkaniec Sidziny, który poskarżył się, że sąsiad groził jemu i jego rodzinie, wymachując bronią - mówi Anna Gąsiorek-Rezler, rzeczniczka prasowa suskiej policji. - Funkcjonariusze udali się więc na miejsce i rzeczywiście znaleźli tam karabinek pneumatyczny. Co prawda taką broń można posiadać legalnie, jednakże i tak zabezpieczyliśmy ją jako dowód w sprawie o groźby.
Jak dodaje Gąsiorek-Rezler, policjanci w domu agresywnego mieszkańca znaleźli jednak coś jeszcze. Były tam dwa drapieżne myszołowy, które mieszkały w klatce.
- W tej chwili przeciwko mieszkańcowi Sidziny toczą się więc dwie sprawy - mówi policjantka. - Jedna z nich dotyczy gróźb, druga znęcania się nad zwierzętami. Jeśli chodzi o same ptaki, to zostały one odwiezione do specjalnego azylu na Śląsku, gdzie mają zapewnione dobre warunki.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?