Sprawa wycinki drzew przy Parku Śląskim. Stowarzyszenia ze Śląska apelują do sieci ALDI o rezygnację z budowy sklepu w miejscu wycinki

Zobacz ZDJĘCIA - kliknij TUTAJ

W połowie kwietnia z otuliny Parku Śląskiego, przy al. Targowej w Chorzowie, usunięto ponad tysiąc drzew. Wycinka i jej okoliczności były na tyle kontrowersyjne, że wywołały spory protest, w którym wzięli udział mieszkańcy Chorzowa i miast ościennych, aktywiści z różnych śląskich grup oraz politycy. O tej głośnej sprawie pisaliśmy wielokrotnie, między innymi w poniższym artykule.

Sprawą zajęła się też prokuratura.

- We wnioskach wskazała na możliwość zatajenia przed organem rzeczywistego celu usunięcia drzew, który mógł być związany z prowadzeniem działalności gospodarczej - tłumaczył Aleksander Duda, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Przypomnijmy, w tym samym dniu, gdy ruszyła wycinka zgłoszona przez osoby fizyczne, do Urzędu Miasta Chorzów trafił wniosek o pozwolenie na budowę obejmujący obiekt handlowy i cztery aparthotele. Według wstępnych ustaleń strony społecznej, o których podczas protestu mówiła Agnieszka Stępień z Rady Miasta Chorzów, w obiekcie handlowym miałby działać sklep ALDI.

Choć drzewa zostały już wycięte, a teren kilka lat temu w większości został sprzedany przez miasto Chorzów deweloperom, to śląscy aktywiści zaangażowani w ochronę przyrody nie dają za wygraną. Tym razem wysłali pismo do polskiego oddziału koncernu ALDI. Poniżej udostępniamy jego treść.

- Jako grupa społeczna zaangażowana w działalność mającą na celu zrównoważony rozwój Katowic i regionu, zwracamy się z wnioskiem o wstrzymanie wszelkich decyzji koncernu ALDI związanych z ewentualnym zaangażowaniem inwestycyjnym przy ul. Targowej w Chorzowie (Park Śląski) do czasu, aż właściwe służby wyjaśnią okoliczności, zarówno bezprecedensowej wycinki 1.265 drzew, jak i wcześniejszych operacji administracyjnych i gospodarczych z tym terenem związanych (okoliczności nabycia działek, okoliczności i powody wydawania decyzji administracyjnych jak pozwolenie na budowę itp.) - przekonują społecznicy.

Pisma do koncernu skierowały m.in. Stowarzyszenie Prawo-Ekologia-Zdrowie, Stowarzyszenie Chorzów Pozytywnie, Stowarzyszenie Nasz Park oraz Klub Myśli Ekologicznej.

- Wiemy, że już wszystkie firmy i koncerny deklarują dbałość o ekologię, miłość do matki Ziemi i przyrody. Dziś właściwie wszyscy mają to na ustach, a ta sytuacja jest właśnie takim "sprawdzam", na ile mamy te hasła na ustach, a na ile też w sercu i w głowie. Zobaczymy na ile dbałość o ekologię przekłada się na decyzje inwestycyjno-finansowe i które wartości są ważniejsze - mówi Barbara Wojtaszek, prezes Klubu Myśli Ekologicznej.

Apel strony społecznej nie pozostał bez odzewu.

- Dziękujemy za Państwa zgłoszenie w tej sprawie – każdy taki głos jest dla nas bardzo ważny i podlega weryfikacji ze strony wielu działów. W poruszanym temacie musimy podkreślić, że w zakres wycinki wchodzą grunty, których ALDI nie jest właścicielem. Nie byliśmy również wnioskodawcą zgód na wycinkę, nie jesteśmy w żaden sposób stroną toczącego się postępowania. Z uwagi na to, nie jesteśmy podmiotem, który powinien się wypowiadać w tej sprawie - czytamy w odpowiedzi sieci na apel śląskich stowarzyszeń.