– Drużyna nie oszałamia swoją grą _– mówi prezes Jałowca Jerzy Steczek. – _Nie możemy się upajać wygranymi po 1:0 po męczarniach, a dystans rośnie, bo nasi konkurenci zawodzą.
Wszystko wskazuje na to, że w czerwcu Jałowiec będzie się cieszył ze zdobycia pierwszego miejsca. – O awansie myślę od dawna – mówi prezes. – Jestem sponsorem, dążymy do tego, by wygrać ligę. Wiadomo, że IV liga pociąga za sobą koszty. Ciężar utrzymania zespołu spoczywa na moich barkach, jest oczywiście też prężna gmina. Bardzo dobrze układa się nam współpraca z wójtem Rafałem Laskiem. Jeśli piłkarze będą chcieli występować za premie, nie będzie wygórowanych żądań finansowych, to wszystko będzie w porządku. Na razie naszym celem jest wygranie ligowej rywalizacji, a o dalszych losach zespołu będzie decydował zarząd.
Obecna kadencja kończy się w grudniu, a prezes, zajęty obowiązkami we własnej firmie, nie trzyma się stanowiska rękami i nogami, ale póki co kieruje pracami zarządu. – Cieszy mnie przede wszystkim to, że gramy swoimi chłopakami, stąd _– mówi. – Głównym zadaniem trenera jest ogrywanie tej młodzieży i to właśnie robi. Nie jest sztuką dokonanie wielu transferów i awansowanie po kolejnych ligowych szczeblach, ale uważam, że nie tędy droga._
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?