Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpitale w Szczecinie i regionie pomagają najciężej chorym na Covid. Robią co mogą

Szymon Wasilewski
W poniedziałek zachodniopomorski sanepid poinformował o kolejnych 572 zakażonych osobach na terenie województwa. Tylko w Szczecinie naliczono 201 nowych przypadków. Tymczasem lekarze alarmują o coraz gorszej sytuacji w szpitalach. Brakuje personelu medycznego i karetek do transportu osób zakażonych COVID-19.

Większość łóżek przygotowanych dla pacjentów covidowych jest zajętych. Osoby przebywające w szpitalach są przeważnie w stanie ciężkim lub bardzo ciężkim. Takie wnioski płyną z piątkowej narady, którą marszałek Olgierd Geblewicz odbył z dyrektorami podlegających mu jednostek.

W poniedziałek w szpitalu wojewódzkim przy ul. Arkońskiej w Szczecinie, zajętych było 307 łóżek na oddziałach zakaźnych i 24 na Oddziale Intensywnej Terapii Medycznej. Tam, według środowych decyzji wojewody o zwiększeniu liczby łóżek w zachodniopomorskich szpitalach, powinno czekać 356 miejsc na pacentów z Covid-19. Osoby, u których przebieg zakażenia jest lżejszy, po diagnozie są odwożeni do Szpitala Wojskowego, gdzie przygotowano 131 łóżek.

ZOBACZ TEŻ:

Według informacji Urzędu Wojewódzkiego z 1 listopada, na 1017 "covidowych" łóżek, zajętych było 689, a na 86 respiratorów aż 66 było w użyciu. Jednak prawdziwym problemem jest koordynacja wszystkich działań i zapewnienie obsługi i opieki pacjentom. Brakuje personelu medycznego i karetek do transportu osób zakażonych COVID-19. Placówka przy Arkońskiej we własnym zakresie rozpoczęła szkolenia dla swoich pielęgniarek, aby mogły wspierać zespoły anestezjologiczne

Coraz większa liczba zakażeń sprawia, że potrzebna jest nadzwyczajna mobilizacja. Szpitale współpracują ze sobą, wspierając się nawzajem i w taki sposób organizują pracę, by jak najskuteczniej opiekować się zakażonymi koronawirusem. Na razie nie brakuje respiratorów, tlenu i środków ochrony osobistej. Jednak w nadchodzących tygodniach to nie liczba respiratorów może być problemem, lecz brak odpowiednio wykwalifikowanego personelu do ich obsługi.

ZOBACZ TEŻ:

– Mamy duże trudności ze zorganizowaniem transportu pomiędzy szpitalami, a także z odwożeniem pacjentów pozytywnych, ale w dobrym stanie, do domów czy miejsc izolacji. Wystąpiliśmy do wojewody z prośbą o pomoc, w odpowiedzi otrzymaliśmy od wojska jedynie ośmioosobowy bus. To jest jakieś wsparcie, ale dalece niewystraczające – mówi Małgorzata Szelągiewicz, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przy ul. Arkońskiej.

Dramatyczna sytuacja jest w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, gdzie 98 ratowników przebywa w izolacji. To jedna ósma całej załogi. Ognisko koronawirusa pojawiło się też w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy przy ul. Bolesława Śmiałego.

Na szczęście nie odnotowano zakażeń wśród pacjentów, którzy w Zachodniopomorskim Centrum Onkologii są przyjmowani na leczenie bez większych opóźnień. Szpital Zdroje zdecydował o zabezpieczeniu 10 łóżek psychiatrycznych dla osób z COVID-19.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto