Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatry. Setka ludzi utknęła na drodze do Morskiego Oka. Żądali, by ktoś po nich przyjechał

Łukasz Bobek
Droga do Morskiego Oka
Droga do Morskiego Oka fot. Jan Latała
Blisko 100 osób utknęło w drugi dzień świąt na polanie Włosienica w Tatrach, na szlaku do Morskiego Oka. Wędrowców zastał zmrok. Turyści dzwonili do służb z żądaniami, by ktoś po nich przyjechał.

- Faktycznie, w sobotę po godz. 18 rozdzwoniły się telefony. Do naszej komendy dzwonili ludzie i domagali się transportu. Mówili, że są na Włosienicy, jest już ciemno i robi się zimno, a nie ma ani jednego wozu konnego, którym mogliby zjechać na dół - mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.

Zdenerwowani wędrowcy wydzwaniali także do straży pożarnej, Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, jak również do centrum powiadamiania ratunkowego w Krakowie.

- Co ciekawe, tym ludziom fizycznie nic nie było. Dlatego służby pomogły jedynie osobom starszym i rodzinom, które wybrały się na tak późną wyprawę do Morskiego Oka z rocznym dzieckiem - mówi Wieczorek.

Ratownicy TOPR z kolei apelują do wędrowców, by nie traktowali szlaku do Morskiego Oka jak spaceru po Krupówkach. W górach zimą szybko zapada zmrok, a co za tym idzie, spada temperatura. Trzeba tak zaplanować wyprawę, by zdążyć zejść ze szlaku przed zmrokiem. Zgodnie z regulaminem, fiakrzy nie mogą jeździć po zmroku.

Szlak z Palenicy Białczańskiej do Włosienicy ma ok. 7 km, zaś do Morskiego Oka - ok. 9.

CZYTAJ TEŻ: Ratownicy TOPR-u apelują: nie wchodźcie na lód na stawach

Komunikat turystyczny TPN-u: Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są trudne. W partiach reglowych tylko część szlaków nie jest oblodzona. Można wędrować Doliną Chochołowską, do Hali Pisanej w Dolinie Kościeliskiej. Z Wierch Porońca na Rusinową Polanę i w dolinkach reglowych znaczne odcinki szlaków są bez lodu. Przejście niektórych ze szlaków, np. drogi do Morskiego Oka, bez użycia pod buty raczków lub podkładek antypoślizgowych jest niebezpieczne.

W wyższych partiach gór panują warunki zimowe, część szlaków nie jest przetarta, jest twardo, a w wielu miejscach szlaki są mocno oblodzone. Sprzęt zimowy (raki, czekan, zestaw lawinowy) w takich warunkach jest niezbędny.

Tatrzańskie jeziora nie są dostatecznie zamarznięte, aby bezpiecznie wchodzić na ich taflę.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto