Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

UE dofinansowała wyposażenie kamienicy Mariana Banasia

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Andrzej Banas / Polska Press
W słynnej w ostatnich tygodniach kamienicy przy ul. Krasickiego w Krakowie, należącej do niedawna do Mariana Banasia, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, miało być centrum szkoleniowo-hotelowe. Unijna dotację na wyposażenie budynku i budowę parkingu przed nim otrzymała spółka, której prezesem był syn Mariana Banasia. Pieniądze pochodziły z puli należnej dla małopolskich przedsiębiorców, rozdzielanej przez zarząd województwa, na czele którego stoi marszałek małopolski.

WIDEO: Trzy Szybkie

Zapytaliśmy Urząd Marszałkowski o obiekt budzący w ostatnim czasie tyle kontrowersji. Poprosiliśmy o informacje dotyczące unijne dofinansowania inwestycji.

Projekt pn. „Otwarcie centrum szkoleniowo-hotelowego Residence” realizowany był przez π Investement Sp. z o. o. , w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego 2004-2006 Priorytet 3. Rozwój Lokalny, Działanie 3.4 Mikroprzedsiębiorstwa. Pierwotna umowa zawarta pomiędzy województwem małopolskim a spółką mówiła o wartości całkowitej: 163 131,89 zł, kosztach kwalifikowanych: 133 714,67 zł, dofinansowaniu: 65 520,19 zł. Ostateczne po rozliczeniu projektu określono następujące kwoty: wartość całkowita: 165 744,80 zł, koszty kwalifikowane: 126 925,21, dofinansowanie 62 193,35 zł.

Co zrobiono w kamienicy przy ul. Krasickiego w Krakowie?

Jak wynika z umowy dotacyjnej, dofinansowanie objęło „doposażenie techniczne sal wykładowych oraz pomieszczenia biurowego”. Chodzi m.in. o zakup kamery cyfrowej, mikrofonów bezprzewodowych, niszczarki, telewizora, telefonów i routerów, wieży hi-fi, wzmacniaczy i kina domowego z zestawem głośników. komputera z programem miksującym dźwięk. Ptrzewidizano także zakup „wyposażeniaa do podawania cateringu i utrzymania czystości w rezydencji" – m.in. wózka kelnerskiego, lodówki, cukierniczek, popielniczek, sejfu i odkurzacza.

Inwestycja przewidywała również „odnowienie i wyposażenie pokoi gościnnych". Chodziło o zakup łóżek,, krzeseł, foteli, dywanów, kompletów pościeli i poduszek oraz ręczników.

Wniosek został złożony przez π Investement Sp. z o. o. w dniu 16 września 2005 roku. Spółka reprezentowana była przez Jakuba Banasia, prezesa zarządu, syna Mariana Banasia. To on był właścicielem kamienicy, a spółka jego syna ją wynajmowała.

Urząd Marszałkowski nie ma żadnych zastrzeżeń co wykorzystania unijnych pieniędzy, rozliczenia projektu i jego trwałości przez 5 lat.

Pięcioletni okres funkcjonowania centrum, wymagany by unijnych dotacji nie trzeba było zwracać,minął w 2011 roku.

Nie ma śladów po centrum

Ale jak informuje „Rzeczpospolita”, w internecie próżno szukać danych o aktywności centrum hotelowo-konferencyjnego Residance przy Krasickiego 24. Dziennikarze chcieli zapytać syna prezesa NIK o to, ile szkoleń się tam odbyło i jak długo centrum prowadziło działalność , ale ten nie odpowiedział nawet, „czy centrum zostało uruchomione”.

Od 2014 r. w kamienicy Mariana Banasia prowadzona była działalność typowo hotelarska. Według mediów robił to Dawid O., pasierb Janusza K., z którym Marian Banaś pod koniec 2016 roku podpisał umowę przedwstępną na sprzedaż nieruchomości. Nie doszła ona do skutku, bo – jak tłumaczył Marian Banaś – potencjalny nabywca nie otrzymał kredytu. Jak padawałymedia, pokoje w kamienicy można byłó wynająć na godziny.

Wcześniej był tam akademik uczelni Gowina

Oko.press podaje z kolei, że jeszcze przed uzyskaniem unijnej dotacji w kamienicy przy ul. Krasickiego mieścił się prywatny akademik. Na portalu linkedin.com, ułatwiającym kontakty zawodowo-biznesowe, Jakub Banaś chwalił się, żeajwiększym osiągnięciem było wymyślenie niestandardowego konceptu na sprzedaż usług. „Komercjalizację akademika zakończyłem w ciągu kilku tygodni dzięki nawiązaniu współpracy z tworzącą się wówczas WSE im. ks. Józefa Tischnera. W pierwszym etapie 100% mieszkańców było studentami tej prywatnej uczelni.” - napisał.

Rektorem Wyższej Szkoły Europejskiej w Krakowie w latach 2003-2011 był Jarosław Gowin. Oko press sugeruje wcześniejsze powiązania Gowina i Banasia juniora.

O Jakubie Banasiu pisze: „Do pracy w biznesie wdrażał się pod skrzydłami ludzi z Opus Dei. W czasie studiów prawniczych (1998-2003) działał w Ośrodku Akademickim „Barbakan” w Krakowie i OA „Przy Filtrowej” w Warszawie (w latach 2001-02 był tam „dyrektorem programowym”). Obie placówki są ośrodkami formacyjnymi Opus Dei dla mężczyzn – łączą funkcje akademików i domów modlitewnych. Ale organizują również szkolenia przydatne w karierze biznesowej oraz spotkania studentów z przedsiębiorcami i politykami.”

I podaje, że Jarosław Gowin był kojarzony z Opus Dei.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: UE dofinansowała wyposażenie kamienicy Mariana Banasia - Dziennik Polski

Wróć na suchabeskidzka.naszemiasto.pl Nasze Miasto