Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wigilia Maltańska w Szczecinie. Setki potrzebujących przy stole [zdjęcia]

mp
Ponad 70 osób, w tym 31 dzieci wzięło udział w opłatku maltańskim, który odbył się wczoraj w Vilii Astoria w Szczecinie. W wigilii wezmą udział osoby najbardziej potrzebujące pomocy, które SA pod opieką Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej.

Opłatek Maltański to ogólnopolska akcja charytatywna, której organizator Związek Polskich Kawalerów Maltańskich, przy współpracy z miejskimi ośrodkami pomocy społecznej, co roku zaprasza do świątecznego stołu setki osób: ubogie rodziny wielodzietne, osoby samotne i niepełnosprawne. Dla wielu z tych osób możliwość wzięcia udziału w Opłatku Maltańskim jest jedyną szansą na poczucie świątecznej atmosfery Bożego Narodzenia.

A oto co o Zakonie Matlańskim pisał historyk dr Tadeusz W. Lange (źódło www.zakonmaltanski.pl)

Zakon Maltański - kilka słów o historii

Korzenie Zakonu wywodzą się od szpitalnego bractwa rycerskiego, założonego w Jerozolimie w pierwszej połowie XI w., przez pobożnych włoskich kupców z Amalfii. W pobliżu Grobu Świętego zbudowali oni hospicjum dla pielgrzymów przybywających z Europy.
Zakon czynnie realizuje działalność charytatywną i szpitalnicą w ponad 120 państwach. Kawalerowie Maltańscy niosą pomoc ofiarom klęsk żywiołowych i wojennych. Ich poświęcenie było szczególnie widoczne podczas obu wojen światowych i innych konfliktów zbrojnych. W XX w. nastąpił dynamiczny rozwój działalności szpitalniczej i dobroczynnej, a także religijnej i dyplomatycznej Zakonu.
Początki działalności Zakonu Świętego Jana na ziemiach polskich sięgają XII w., kiedy to książę sandomierski Henryk nadał Zakonowi Zagość k. Wiślicy. Kawalerowie obsługiwali wówczas szpitale i hospicja dla ubogich na terenie Śląska.
W Rzeczpospolitej istniały dwie komandorie: od 1187 r. w Poznaniu i od 1610 r. w Stwołowiczach na Litwie. Pozostałością po komandorii poznańskiej, działającej do XIX w., jest istniejący do dziś kościół św. Jana Jerozolimskiego za Murami, przy którym kontynuowana jest maltańska działalność szpitalnicza. Podczas zaborów Polacy działali w strukturach przeoratów odpowiednich państw zaborczych. Odrodzenie nastąpiło w okresie międzywojennym.
Związek Polskich Kawalerów Maltańskich
Powstanie Związku Polskich Kawalerów Maltańskich było naturalną konsekwencją jednoczenia odrodzonej po I wojnie światowej Polski w jeden organizm, oraz zaznaczającej się od połowy XIX w. w łonie Zakonu Maltańskiego tendencji odśrodkowej, tzn. zakładania maltańskich związków narodowych.
Inicjatorem zebrania polskich kawalerów maltańskich w jednej organizacji był ziemianin wielkopolski Alfred Chłapowski, który w 1920 r. zorganizował spotkanie polskich „maltańczyków” ze Związku Śląskiego, istniejącego od 1867 r. Prezydentem nowo założonego związku narodowego wybrano wtedy Ferdynanda ks. Radziwiłła (Chłapowski został wiceprezydentem), ale do zatwierdzenia Związku w r. 1927 przez władze Zakonu doprowadził dopiero jego następny prezydent (Radziwiłł zmarł rok wcześniej), energiczny ziemianin wielkopolski Bogdan hr. Hutten-Czapski.
Do przedwojennego Związku przyjęto kilkadziesiąt osób, głównie ze sfer ziemiańskich i dyplomatycznych. Honorowymi członkami Zakonu zostali wtedy m.in. marszałek Piłsudski, prezydent Mościcki i kardynał Hlond.
Jedynym dziełem charytatywnym przedwojennego Związku było prowadzenie szpitalika w Rychtalu k. Kępna; próba przejęcia dużego szpitala w Rybniku powiodła się tylko częściowo, ponieważ Związek otrzymał go w zarząd. Piękną kartę w swojej historii organizacja zapisała w czasie II wojny światowej, prowadząc tzw. Szpital Maltański w Warszawie Po rezygnacji z prezydentury następcy hr. Hutten-Czapskiego, Alfreda Chłapowskiego, kierował nią wtedy p.o. prezydenta Janusz ks. Radziwiłł, syn Ferdynanda, senator RP.
W wyniku wojny Związek utracił 1/3 swojego stanu (np. w szpitalu niemieckim zmarł zmaltretowany Alfred Chłapowski) i uległ rozproszeniu na 14 różnych krajów, a po wojnie jego działalność w kraju została całkowicie sparaliżowana przez władze komunistyczne. Związek odtworzyli na obczyźnie znajdujący się tam jego członkowie z wiceprezydentem Olgierdem ks. Czartoryskim na czele; prezydentem w r. 1948 został zamieszkały w Rzymie przybrany syn hr. Bogdana, Emeryk hr. Hutten Czapski, który przez wiele lat powojennych kierował organizacją równie energicznie jak ojciec. Kontakty z „Maltą” w kraju, (której „Malta” emigracyjna pomagała paczkami) zaczęły się zacieśniać dopiero w latach 60-tych, ale powrót Związku z wychodźstwa był możliwy dopiero w r. 1990, a przypieczętował go wybór na prezydenta w 1997 r. Juliusza hr. Ostrowskiego z Krakowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto