Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojtyłowie trafią na ołtarze? Szukają dowodów na cuda i cnotliwość

Bogumił Storch
Bogumił Storch
zdjęciowe archiwum rodziny Wojtyłów
zdjęciowe archiwum rodziny Wojtyłów arch. Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II
Ruszył proces kanonizacyjny Emilii i Karola Wojtyłów, rodziców papieża Jana Pawła II. Czy uda się udowodnić, że z ich życiem wiązały się jakiekolwiek cuda? Wątpliwości mają nawet mieszkańcy Wadowic. - Prababcia mówiła mojej babci, że to byli pobożni, ale zwyczajni ludzie - komentuje jedna z mieszkanek miasta. Możliwe jednak, że znajdą się dowody na ich wyjątkowość. Szansę na beatyfikację ma też brat Karola, Edmund.

Metropolita krakowski abp. Marek Jędraszewski ogłosił decyzję o otwarciu procesów kanonizacyjnych Emilii i Karola Wojtyłów, rodziców Jana Pawła II. To kolejny krok prawny po pozytywnej opinii Konferencji Episkopatu Polski i zgodzie ze strony Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.

- Kuria Metropolitalna w Krakowie zwraca się z prośbą o przekazanie do dnia 7 maja 2020 roku jakichkolwiek dokumentów, pism lub wiadomości dotyczących rodziców Jana Pawła II, zarówno tych poświadczających opinię świętości jak i negujących - oświadczył abp. Marek Jędraszewski.

To w Wadowicach, rodzinnym mieście Jana Pawła II wywołało ogromne poruszenie, bo spora część mieszkańców miała lub nadal ma w swojej rodzinie kogoś, kto opowiadał im, że ich dziadkowie czy pradziadkowie pamiętali rodziców "ich " Karola.

- Babcia mówiła mi, że jej babcia nawet ich znała, kłaniali się sobie na ulicy. Wspominała, że byli bardzo a nawet wyjątkowo pobożni, kulturalni, choć poza tym niczym się nie wyróżniali. Ot dobrzy sąsiedzi - mówi Katarzyna Jaworska z Wadowic.

Nie brak też jednak innych głosów:

Jestem osobą wierzącą, ale uważam, że to już lekka przesada. To, że ich syn został świętym jest zrozumiałe, no ale nie cała rodzina. Na takie miano zasługują wyjątkowe osoby i w takich sytuacjach miano świętego traci na wartości

- twierdzi Rafał Mistrzyk.

Procedura już jednak ruszyła. Według naszych ustaleń, proces ten, na szczeblu diecezjalnym potrwa od dwóch do trzech lat. A tak naprawdę będą to dwa procesy, po jednym dla każdego z rodziców Karola Wojtyły.

- Będą prowadzone dwa postępowania przez dwa osobne trybunały. Jeden z nich zajmie się Emilią, drugi Karolem seniorem. Oczywiście wątek życia małżeńskiego będzie się w tych postępowaniach nakładał i przenikał. Podczas procesu badane będą m.in. wystąpienia Jana Pawła II, w których nawiązywał do domu rodzinnego. Jan Paweł II będzie poprzez swoje teksty jakby jednym ze świadków tego procesu - wyjaśnił ks. Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych Archidiecezji Krakowskiej.

Zebrane zeznania zostaną przetłumaczone na język włoski i przekazane watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, która oceni, czy proces na szczeblu diecezjalnym był przeprowadzony zgodnie z zasadami prawa powszechnego.

Dopiero wtedy wyznaczony zostanie postulator, czyli ten, który zajmie się opracowaniem dokumentacji, będącej podstawą dalszych prac, czyli, jak zapisano w kościelnych dokumentach "dyskusji na temat heroiczności cnót rodziców papieża".
Kolejnym etapem procesu beatyfikacyjnego będzie osobne postępowanie dotyczące cudu za sprawą Karola lub Emilii Wojtyły.

Przyszły papież Jan Paweł II był drugim synem Karola Wojtyły i Emilii z Kaczorowskich. Jego rodzice poznali się w Krakowie i wzięli ślub 10 lutego 1906 roku, ale mieszkali w Wadowicach. 27 sierpnia 1906 w Krakowie urodził się ich starszy syn Edmund.

Kim byli rodzice przyszłego papieża?

Karol Wojtyła senior pracował jako urzędnik wojskowy. Z kolei matka małego Karola Wojtyły była szwaczką, zmarła w 1929 roku, gdy mały Karol miał zaledwie 9 lat.

W 1938 roku, kilka lat po śmierci starszego brata przyszłego papieża, obydwaj Karolowie przeprowadzili się do Krakowa, gdzie 3 lata później Wojtyła senior zmarł. Rodzinny grobowiec Wojtyłów i Kaczorowskich znajduje się w wojskowej części Cmentarza Rakowickiego w Krakowie.

Nie tylko rodzice papieża Jana Pawła II mają szansę na beatyfikację.

Cały czas otwartą kwestią pozostaje sprawa uruchomienia procesu beatyfikacyjnego starszego brata papieża Edmunda Wojtyły. Był lekarzem, który zmarł w 1932 opiekując się chorymi w szpitalu Bielsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wojtyłowie trafią na ołtarze? Szukają dowodów na cuda i cnotliwość - Gazeta Krakowska

Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto