Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowo głupi "wyczyn" Ukraińca w Tatrach. Mógł stracić życie

Tomasz Mateusiak
Turyści odwiedzający Tatry mają często naprawdę głupie pomysły. Potwierdza to opublikowany w serwisie youtube film, który odnaleźli dziennikarze "Krakowskiej". Widzimy na nim turystę z Ukrainy, który nie dość, że w trudno dostępny i ośnieżony górski teren wybrał się w sportowym obuwiu to jeszcze postanowił schodzić ze stromego urwiska poza szlakiem, a na koniec zjechał kilkaset metrów po śniegu... ubrany tylko w jeansy! Eksperci, którzy widzieli ten firm powtarzają zgodnie, że autor "dzieła" miał sporo szczęścia, że nie stracił życia.

Film o którym mowa został nagrany wiosną w Tatrach (dokładna data nie jest znana) i umieszczony w sieci 12 maja. Widzimy na nim grupę młodych turystów z Ukrainy, którzy wybrali się na wycieczkę do Morskiego Oka. Początkowo przebiega ona normalnie. Piątka osób dociera do schroniska nad tatrzańskim stawem i zjada w nim posiłek. Następnie wyrusza dalej.

Na filmie widzimy jak tuż za jeziorem autor filmu schodzi ze szlaku i podchodzi pod górę. Prawdopodobnie chce się dostać najkrótszą, nieoznakowaną drogą do sąsiedniej Doliny 5 Stawów Polskich.

- Całkowicie poza szlakiem i łamiąc wszelkie przepisy grupa idzie więc Marchwicznym Żlebem i dociera na Marchwiczną Przełęcz - mówi "Krakowskiej" jeden z przewodników tatrzańskich któremu pokazaliśmy film.

Mężczyzna trzymający kamerę na taką wycieczkę ubrany jest w bluzę, jeansy i sportowe obuwie czyli popularne adidasy. Te ostatnie sam zresztą pokazuje gdy idzie po głębokim śniegu i się w niego zapada. Wówczas jeszcze towarzyszą mu przyjaciele

Ci prawdopodobnie wycofują się z wycieczki po dotarciu na przełęcz. Autor filmu w swoim obuwiu kontynuuje podróż i jak sam pisze w tytule filmu gubi się w górach. Zamiast zawrócić lub zadzwonić po pomoc zaczyna jednak schodzić w dół do Doliny Pięciu Stawów.

Na filmie najpierw widzimy jak z trudem schodzi pełnym kamieni żlebem, raz po raz wywołując małe kamienne lawiny. Gdy po kilkunastu minutach dociera zdenerwowany do płatów śniegu to jakby nigdy nic na nich siada i zjeżdża po nim na... pupie. Wówczas jest ubrany w same jeansy dodatkowo z modnymi obecnie przetarciami. Gdy dociera na dół doliny robi się już zmrok i mężczyzna zaczyna dalszą podróż. Mówi (po ukraińsku), że się zgubił.

Ostatecznie widzimy go gdy późną nocą jest już razem z przyjaciółki w samochodzie. Z całej sytuacji żartuje.

- Co byśmy powiedzieli wszystkim osobom, które zobaczą ten film? By nigdy, przenigdy nie robiły tego co ten Ukrainiec - mówią pracownicy Straży Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Takie zejście poza szlak mogło zakończyć się tragicznie. Mężczyzny z filmu będziemy szukać. Jeśli się to uda dostanie on surowy mandat.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wyjątkowo głupi "wyczyn" Ukraińca w Tatrach. Mógł stracić życie - Małopolskie Nasze Miasto

Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto