Rocznie COS musi do miejskiej kasy z tytułu podatku wpłacać 1,2 mln zł. To jednak okazuje się zbyt dużym obciążeniem dla ośrodka. Z tego powodu zalega z płatnościami. - Postanowiłem wyjść im naprzeciw, ale nie za darmo - mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. - Udało nam się uzgodnić, że COS wpłaci nam 900 tys. zł, a 300 tys. rozliczymy inaczej.
Miasto chce, by za te pieniądze z obiektów COS mogły korzystać zakopiańskie szkoły i kluby sportowe. - Wtedy COS nie będzie miał długów, jego obiekty nie będą stały puste, a młodzież będzie się mogła rozwijać - mówi Dorula.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?