Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: elektryczne auta na ulicach miasta

Łukasz Bobek
Do Zakopanego dotarły dwa elektrycznie napędzane samochody. Teraz do końca października osobowe ople będą testowane m.in. przez zakopiańskich taksówkarzy. Potem, gdy testy okażą się pomyślne, miasto będzie chciało zdobyć dofinansowanie na zakup floty takich pojazdów. Mają one wozić turystów jako taksówki, ale także znajdą się w wypożyczalni pojazdów dla turystów, którzy zdecydują się pozostawić swoje auta na zaporowych parkingach na obrzeżach miasta.

Elektryczne auta to ople ampera. Są one wyposażone w silnik z napędem elektrycznym o mocy 150 km, a także drugi motor - tradycyjny spalinowy, który może być wykorzystany w sytuacji, gdy zabraknie prądu.

- Auta są bardzo ekonomiczne - mówi Przemysław Byszewski z General Motors Poland, firmy, która przekazała Zakopanemu auta do testów. - Jednorazowy koszt załadowania baterii takiego samochodu to zaledwie 4 zł. Czas ładowania do pełna wymaga ok. 4 godzin. To m.in. więcej taki sam koszt prądu, jaki pobiera zwykły komputer.

Naładowane akumulatory wystarczają jednak na przejechanie jedynie ok. 80 kilometrów. - To naszym zdaniem wystarczy to miejskiej eksploatacji takiego pojazdu. Auto ponadto wyposażone jest w silnik spalinowy, który nie pozwoli nam stanąć na środku drogi z wyładowanymi bateriami - wyjaśnia Byszewski.

Na pierwszy przejazd elektrycznym pojazdem po ulicach Zakopanego pojechał z nami zakopiański taksówkarz, Jerzy Maczyszyn. - Ja jeżdżę autem od 30 lat. Jednak po raz pierwszy mam okazję jechać autem z napędem elektrycznym - mówi kierowca.

Jego pierwsza reakcja po naciśnięciu przycisku "start" było pytanie: czy silnik już chodzi? - Kompletnie nic nie słychać. Auto chodzi niemal bezgłośnie. Komfort jazdy przez to jest bardzo wysoki - relacjonował jazdę kierowca. - Auto spisuje się bardzo dobrze. Silnik jest mocny. Błyskawicznie przyspiesza.

Rzeczywiście, nasz dziennikarz, który jechał razem z taksówkarzem, potwierdza te informacje.

Czy jednak auto z napędem elektrycznym sprawdzi się w zimowych warunkach Zakopanego? - Jestem przekonany, że tak. Ten samochód przez ostatnie pięć lat był testowany w różnych warunkach, na wszystkich kontynentach, także w warunkach zimowych na Antarktydzie - dodaje Byszewski.

O ile auto wygląda pięknie, o tyle zniechęcać może jego cena. Obecnie elektryczny opel kosztuje ok. 200 tys. zł.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suchabeskidzka.naszemiasto.pl Nasze Miasto