Zakopane: Po raz pierwszy w historii miasta mieszkańcy przed upływem kadencji ocenią burmistrza

Pod względem technicznym zakopiańskie referendum niczym nie będzie różnić się od wyborów, w których górale biorą udział co kilka lat. - Głosowanie będzie odbywać się w 21 lokalach wyborczych - mówi Agata Pacelt, z biura prasowego zakopiańskiego magistratu. - Są to dokładnie te same lokalizacje, w których rok temu wybieraliśmy posłów. Mieszkańcy znajdą je więc łatwo. Dla pewności można też sprawdzić adres naszego lokalu referendalnego na stronie internetowej www.bip.zakopane.eu/informacja. (Publikujemy ją też na zdjęciu wyżej)

Decyzją Państwowej Komisji Wyborczej lokale wyborcze w Zakopanem zostaną otwarte o 7 rano i będą czynne do godz. 21 wieczorem.

- Każdy kto się w nich pojawi, po okazaniu dowodu osobistego otrzyma kartę do głosowania - tłumaczy Maria Zięba, dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Nowym Sączu. - Znajdzie się na niej jedno pytanie, które będzie brzmiało "Czy jest pan/pani za odwołaniem Janusza Wojciecha Majcher Burmistrza Miasta Zakopanego przed upływem kadencji?". Obok będą dwa kwadraty z napisami "tak" i "nie". Trzeba postawić krzyżyk w jednym z nich.

Na te same pytania mogą odpowiedzieć też niepełnosprawni. Osoby te mają zapewniony bezpłatny transport do lokalu wyborczego. By kierowca stawił się po nich w niedzielę, muszą dziś zgłosić taką chęć w zakopiańskim magistracie.
By niedzielne referendum było ważne, musi w nim wziąć udział przynajmniej 5045 osób. Ta liczba to 3/5 wszystkich osób, które w 2010 roku udały się do urn. Wówczas wybory wygrał Janusz Majcher.

O ile w lokalach wyborczych trwają ostatnie przygotowania, o tyle między frakcją burmistrza a jego opozycją odbywa się wymiana ciosów sądowych. W środę (9stycznia) sąd w Nowym Sączu oddalił pozew burmistrza przeciwko Jerzemu Zacharce. Burmistrz zarzucał mu kłamstwo w wywiadzie radiowym na temat holdingu zakopiańskiego.