Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: Polskie Tatry nie na sprzedaż

Łukasz Bobek
Ministerstwo Skarbu Państwa nie ma szczęścia do sprzedaży firm, które swoją siedzibę mają pod Tatrami. Resort poinformował właśnie, że wycofał się ze sprzedaży zakopiańskiej spółki hotelarskiej "Polskie Tatry". Powody tej decyzji są nieznane.

"Polskie Tatry" - spółka, w skład której wchodzi kilka pensjonatów i hoteli na Podhalu oraz zakopiański aquapark pozostanie w państwowych rękach. To zaskakująca informacja, bo jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że firma ta trafi w ręce jednego z polskich funduszy inwestycyjnych, który podpisał już nawet z ministrem skarbu Mikołajem Budzanowskim wstępną umowę kupna przedsiębiorstwa.

- 19 marca pan minister zakończył bez rozstrzygnięcia proces prywatyzacji zakopiańskiej spółki - mówi Wojciech Konofał z biura prasowego ministerstwa. - Dlaczego tak się stało i czy będziemy próbowali ponownie sprzedać "Polskie Tatry", wyjaśni się dopiero za kilka tygodni.

W Zakopanem informacja o tym, że pensjonaty "Biały Potok", "Telimena" czy aquapark nie będą sprzedawane, została przyjęta z euforią. Urząd Miasta pod Giewontem jest bowiem mniejszościowym udziałowcem (posiada 28 proc. akcji) spółki.

- To świetna wiadomość - mówi Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. - Dzięki temu teraz będziemy mogli usiąść do rozmów z ministerstwem i zastanowić się, co dalej ze spółką. Opcje są dwie. Albo będziemy ją wspólnie rozwijać, albo znów trafi ona na sprzedaż. Tym razem jednak postaramy się sprzedawać ją w całości. Dotychczas bowiem wystawione na sprzedaż były tylko udziały państwa. Nowy właściciel mógł nas przegłosować w każdej sprawie.

Rezygnacja z prywatyzacji ucieszyła także 190-osobową załogę "Polskich Tatr". - Ta decyzja oznacza, że możemy być pewni swojej pracy - mówi pani Anna, pracująca w spółce jako recepcjonistka. - Wszyscy baliśmy się, że nowy właściciel rozpocznie rządy od zwolnień.

"Polskie Tatry" to kolejna spółka, na której potknęło się MSP. Wcześniej próbowało sprzedać na Podhalu Uzdrowisko Rabka i Zespół Elektrowni Wodnych w Niedzicy. W obu przypadkach rozmowy z inwestorami chętnymi na przejęcie tych firm były bardzo zaawansowane, ale ostatecznie minister wycofał się ze sprzedaży. Czy podobny los spotka także spółkę Polskie Koleje Linowe, w której także trwa proces prywatyzacji?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto