Przedszkola muszą zostać zamknięte, bo gmina musiałaby do nich dopłacać. Przez ostatnie trzy lata utrzymywane były ze środków unijnych. Skończył się jednak projekt, z którego były finansowane.
- Szukamy oszczędności i nie ma sensu do tych przedszkoli dopłacać, bo w niemal każdej szkole mamy oddział przedszkolny - mówi Paweł Sala, burmistrz Makowa Podhalańskiego. - Dla dzieci i ich rodziców nic się nie zmieni. W gminie pozostanie też sprzęt, wykorzystywany w tych placówkach.
Plany likwidacji unijnych przedszkoli nie wszystkim się jednak spodobały.
- Jestem przeciwko - mówi Dariusz Drobny, radny gminy Maków Podhalański - Przez lata coś dobrze funkcjonowało, a teraz okazuje się, że jest to złe?
Większość rajców zdecydowała jednak o zamiarze likwidacji przedszkoli. Jeśli kurator oświaty poprze ich plany, przestaną działać od sierpnia.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?