Kobieta nie chciała zabić swojego konkubenta. Takie są wstępne ustalenia nowotarskiej policji w sprawie 61-letniej mieszkanki Rabki, która w nocy z niedzieli na poniedziałek dźgnęła nożem w brzuch swojego partnera. Kobieta została zwolniona do domu i z wolnej stopy odpowie na stawiane jej zarzuty napaści i uszkodzenia ciała.
- Mieszkanka Rabki wyszła już z policyjnego aresztu - mówi Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej prokuratury. - Prokuratura ustaliła bowiem, że nie chciała ona zabić swojego konkubenta, a za nóż chwyciła dopiero w momencie, gdy ten ją uderzył. Sama ofiara nie chce zresztą, by jego partnerka poniosła za swój czyn konsekwencje.
Jak dodaje funkcjonariusz, stan 39-letniego mężczyzny jest coraz lepszy. Rana zadana nożem nie okazała się poważna.
Wideo
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!